Apokalipsa, rozdział 3.1-6
List do zboru w Sardes
interpretacja - znaczenie - komentarz - wyjaśnienie
Miasto Sardes ulokowane było około 80km na północy wschód od Smyrny. Wzniesione zostało na rozpadającej się skale wznoszącej się na wysokości około 450m. Dzięki takiej lokalizacji sądzono, że ten gród jest nie do zdobycia. Po raz pierwszy wzmianka o tym mieście pochodzi z VII wieku p.n.e. Miasto to było stolicą królewskiej Lidii. Potęga tego miasta upadła po ataku Persów gdy królem był Cyrus. Za czasów panowania imperium Rzymskiego Sardes nie pełniło już żadnej znaczącej roli. Czasy jego świetności odeszły w zapomnienie. Sardes dawniej miasto tętniące życiem stało się całkowicie wymarłe.
Sardes oznacza ten, który pozostaje albo ucieczka ostatków. Niektórzy sugerują jednak, że oznacza ono Pieśń radości. Zbór ten reprezentuje czasy Kościoła po ciężkim okresie prześladowań i wielkiego odstępstwa od prawd, które głosili apostołowie. W tym okresie do kościoła wkradło się wiele herezji i niebiblijnych nauk. W nazwie Sardes możemy dosłuchać się potężnego wezwania do przebudzenia ze śmiertelnej drzemki.
Okres ten można zamknąć w latach 1517-1798r. List do tego zboru reprezentuje ten okres proroczy w dziejach kościoła.
W liście skierowanym do tego zboru tekst poświęcony na pochwałę jest krótki, ponieważ brakowało powodów, aby go pochwalić.
Autor listu przedstawia się tak samo jak w liście do zboru w Efezie - jako "Ten, który ma (…) siedem gwiazd". Sardes tak samo jak Efez, jest jedynym zborem, który coś ma. W oryginalnym tekście Apokalipsy św. Jana, pośród licznych napomnień, to samo greckie słowo alla (alle/lecz) poprzedza pochwałę rozpoczynającą się słowem masz. Zarówno Efez jak i Sardes otrzymują obietnice życia - drzewa żywota dla Efezu oraz księga żywota dla Sardes. Oba zbory mają szansę na ucztowanie i świętowanie, jeśli dostąpią zbawienia. Efez otrzyma prawo spożywania z drzewa żywota, a Sardes ubierze białe szaty.
Interpretację Listu do zboru w Efezie znajdziesz w artykule: Apokalipsa, rozdział 2.1-7, List do zboru w Efezie.
Zbór w Sardes był martwy duchowo
(1) A do anioła zboru w Sardes napisz: To mówi Ten, który ma siedem duchów Bożych i siedem gwiazd: Znam uczynki twoje: Masz imię, że żyjesz, a jesteś umarły.
Określenie "siedem gwiazd" nawiązuje do przywódców kościoła, czyli do biskupów zborów do, których kierowane są listy. Przywódcy kościoła na ziemi w szczególny sposób podlegali opiece i kontroli Chrystusa. W swej doniosłej pracy, do której zostali powołani, towarzyszyła im zawsze moc i łaska Boża.
Słowa "masz imię, że żyjesz, a jesteś umarły" oznaczają w przenośni, że imię odnosi się do człowieka wierzącego, który przyjął nauki Chrystusa - chrześcijanina. Smutne i zwodnicze jest jednak to, że poza piękną nazwą nic więcej się nie kryje. Wiara jest pozorna i Bóg nie znalazłby upodobania w takim postępowaniu.
Współcześnie wielu jest ludzi, którzy deklarują się jako osoby wierzące, jednak ich styl życia świadczy bardziej o tym, że depczą Boże Prawo, a nie, że je przestrzegają. Jezus Chrystus nauczał: "Jeśli mnie miłujecie, przykazań moich przestrzegać będziecie." (Ewangelia Jana 14.15).
Podczas gdy apostoł Jan pisał swój list, miasto nie było w okresie świetności, ale chyliło się ku upadkowi. Działalność ewangelizacyjna chrześcijan z tego zboru nie wynikała z ich duchowego rozwoju i głębokiej wiary. Te prawdy, które otrzymali, poszły w zapomnienie i nie były zachowywane.
W zastosowaniu do sardyjskiego okresu Kościoła Poselstwo to może być rozumiane jako związane z sytuacją panującą w Kościele pod koniec okresu reformacji. W kilka dziesiątków lat po rozpoczęciu reformacji nowe zbory przeżywały już okres gwałtownych sporów doktrynalnych. Różnice wynikały przede wszystkim z przyjęciem różnie sformułowanych zasad wiary. Prowadziło to do zniechęcenia w poszukiwaniu dodatkowej prawdy. Kiedy kościoły protestanckie opanowały sporą ilość krajów w Europie i na świecie, to zaczęto zadowalać się pozorną formą pobożności. Zbory te utraciły swoją moc i działanie w Chrystusie.
Powolny upadek protestantyzmu
(2) Bądź czujny i utwierdź, co jeszcze pozostało, a co bliskie jest śmierci; nie stwierdziłem bowiem, że uczynki twoje są doskonałe przed moim Bogiem.
Słowa "utwierdź, co jeszcze pozostało" odnoszą się do tego, że nawet w słabym zborze, czy zdegenerowanym protestantyzmie zachowały się pewne rzeczy, nad którymi warto pracować. Życie duchowe protestantyzmu konało, ale system nie był jeszcze martwy.
Takie słowa mają na celu obudzenie ludzi, którzy, jak mieszkańcy Sardes, zatracili czujność w swym bogactwie i luksusie. Stali się hipokrytami w stosunku do wiary.
(3) Pamiętaj więc, czego się nauczyłeś i co usłyszałeś, i strzeż tego, i upamiętaj się. Jeśli tedy nie będziesz czujny, przyjdę jak złodziej, a nie dowiesz się, o której godzinie cię zaskoczę.
Słowa odnoszą się do tego, aby członkowie zboru powrócili do czystej nauki i prawd jakich nauczał Chrystus. Aby się upamiętali i szczerze podchodzili do swojego życia duchowego. Jeśli nie dokonają żadnych zmian w swoim postępowaniu, to zostaną zaskoczeni i nie zostaną zbawieni bądź nie zdąża się przygotować na powtórne przyjście Chrystusa. Brak zaangażowania w swoje życie religijne spowoduje wielką tragedie dla chrześcijan, którzy nie dostąpią łaski zbawienia.
W Ewangelii Mateusza 24.43-44 możemy przeczytać: "A to zważcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której porze złodziej przyjdzie, czuwałby i nie pozwoliłby podkopać domu swego. Dlatego i wy bądźcie gotowi, gdyż Syn Człowieczy przyjdzie o godzinie, której się nie domyślacie."
(4) Lecz masz w Sardes kilka osób, które nie skalały swoich szat, więc chodzić będą ze mną w szatach białych, dlatego że są godni.
W zborze w Sardes znaleźli się jednak szczerze wierzący chrześcijanie, którzy gorliwie przestrzegali prawdy i nie skalali swoich szat, a więc nie przyłączyli się do odstępczych doktryn i byli wierni temu w co wierzyli. Nie pokalały szat swoich. Zwrot ten dotyczy głównie pokalania moralnego, w jakie popadł w większości zbór w Sardes. Ci, którzy zachowują prawdę zostali przedstawieni jako ci, którzy będą chodzić w szatach białych. Biały, czyli symbol czystości i słowa, że są godni nawiązują do tego, że sprawiedliwość taka nie jest zasługą człowieka, ale stanowi rezultat umycia szat w na biało w krwi Baranka.
Zbawieni zostaną przyobleczeni w białe szaty
(5) Zwycięzca zostanie przyobleczony w szaty białe, i nie wymażę imienia jego z księgi żywota, i wyznam imię jego przed moim Ojcem i przed jego aniołami.
Zwycięzca otrzyma nieśmiertelność w przyszłym życiu. Słowa "nie wymażę" zapewniają grzesznika, że grzechy zostaną mu odpuszczone, oraz ostrzega tego, który nie chce żałować, że imię jego zostanie wymazane z Księgi Żywota. Przestanie on istnieć jako osoba i ulegnie wymazaniu jego tożsamość.
W Biblii imię danej osoby często określa jej charakter, a nowe imię ma oznaczać nowy charakter człowieka. Czyli nowy i odmienny charakter, wzorowany na charakterze Boga.
Do wiernych zostają skierowane słowa związane z nagrodą jaką otrzymają pobożni chrześcijanie: "Zwycięzca zostanie przyobleczony w szaty białe". Biel jest symbolem sprawiedliwości i czystości. Biała toga w Rzymie symbolizowała triumf i radość.
Kolejne słowa zawierają cudowne przesłanie, że Jezus przyzna się do swoich wiernych wyznawców przed swoim Ojcem w niebie. Potwierdzenie tych słów możemy przeczytać również w Ewangelii Mateusza 10.32 "Każdego więc, który mię wyzna przed ludźmi, i Ja wyznam przed Ojcem moim, który jest w niebie."
Jezus wyzna imię wierzącego, czyli uzna go za lojalnego i pobożnego wyznawcę. Przed aniołami jego. Szerszym i głębszym zamierzeniem planu odkupienia jest wykazać wyższość charakteru Boga przed całym wszechświatem. Gdy Chrystus przedstawia swój odkupiony lud przed tronem Bożym, towarzyszą mu zastępy anielskie. Aniołowie są świadkami tego zwycięskiego świadectwa o tym, że drogi Boże są prawdziwe i sprawiedliwe.
(6) Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów.
Członkowie zboru powinni posłuchać ostrzeżenia, jakie otrzymali. Słowo "słuchaj" odnosi się do hebrajskiej tradycji, gdzie słuchanie przede wszystkim wiązało się z zachowaniem tej prawdy, którą się otrzymało. Słuchanie Słowa Bożego nie ma żadnego sensu jeśli chrześcijanie nie dostosują swojego życia do zaleceń Stwórcy.
Powyższy tekst, powstał dzięki uprzejmości czytelniczki biblia-bog.pl. Serdecznie dziękuję za pomoc.
Zapraszamy również do zapoznania się z naszymi pozostałymi artykułami:
- Apokalipsa, rozdział 2.1-7, List do zboru w Efezie
- Ogród Eden w różnych wierzeniach świata
- Apokalipsa, rozdział 1.9-20, Wizja Chrystusowa
- Apokalipsa, rozdział 2.12-17, List do zboru w Pergamie
- Tyr i Biblia - proroctwo o Tyrze