By mieć jeszcze szansę

Takie widzenie dał mi oglądać: Oto Pan stał przy murze z pionem w ręku. I rzekł Pan do mnie: Co widzisz, Amosie? I odpowiedziałem: Pion. Wtedy Wszechmogący rzekł: Oto Ja spuszczam pion wpośród mojego ludu izraelskiego, już mu nie przepuszczę. - wyjaśnienie słów w artykule: Księga Amosa, rozdział 7, Trzy wizje prorocze Amosa
dzieci

Bezstresowe wychowywanie dzieci a Pismo Święte

 

Dzieci o których jest mowa w artykule nie dotyczy maluszków nieodróżniających dobra od zła, ale dzieci i młodzież mających świadomość że źle czynią.

Czy bezstresowe wychowywanie jest dobre? Co Pismo Święte mówi na temat kar cielesnych dla dzieci? Niejednym odpowiedź może wydawać się zaskakująca, ale Biblia nie ma nic przeciwko temu by stosować kary cielesne dla synów. Świadczą o tym m.in. słowa:

Ks. Przysłów 3.12  "Kogo bowiem Pan miłuje, tego smaga, jak ojciec swojego ukochanego syna."

Ks. Przysłów 13.1 "Mądry syn lubi karność, lecz szyderca nie słucha karcenia."

Ks. Przysłów 13.24 "Kto żałuje swojej rózgi, nienawidzi swojego syna, lecz kto go kocha, karci go zawczasu."

Ks. Przysłów 19.18 "Ćwicz swego syna, póki jeszcze jest nadzieja; lecz nie unoś się przy tym, aby nie spowodować jego śmierci."

Ks. Przysłów 22.15 "Głupota tkwi w sercu młodzieńca, lecz rózga karności wypędza ją stamtąd."

Ks. Przysłów 23.13-14 "Nie szczędź chłopcu karcenia; jeżeli go uderzysz rózgą, nie umrze. Ty go uderzysz rózgą, a jego duszę wyrwiesz z krainy umarłych."

Ks. Przysłów 29.15 "Rózga i karcenie dają mądrość, lecz nieposłuszny chłopiec przynosi wstyd swojej matce."

Ks. Przysłów 29:17 "Karć swojego syna, a oszczędzi ci niepokoju i sprawi rozkosz twojej duszy."

By mieć jeszcze szansę

 

Biblia na temat bicia dzieci

Jak widzimy bezstresowe wychowywanie dzieci w Biblii nie istnieje. Jeśli w przedszkolach i pierwszej klasie, maluchy lekceważąco odzywają się do wychowawców i nauczycieli, to co będzie gdy dorosną? To na rodzicach spoczywa obowiązek dobrego wychowywania. Czasem same słowa nie wystarczą. Oczywiście wszystko ma swoje granice, tak samo jak kary cielesne.

Bicie do krwi i siniaków mija się z celem i rzekome wychowywanie zamienia się w znęcanie lub wyładowywanie złości a nie taki był cel powyższych cytatów. Biblia mówi by kary cielesne stosować z głową i nie ograniczać się tylko do nich, a stosować je wtedy gdy nie pomagają inne formy napomnień. Według Pisma Świętego najpierw powinno się rozmawiać, strofować, upominać, a gdy to nie pomaga sięgnąć po karę cielesną, jako ostatni środek wychowawczy, co nie znaczy że trzeba to czynić.

Módl się do Boga, by dał mądrość w wychowywaniu, aby swoją mocą, miłością wpływał na dziecko a z pewnością otrzymasz stosowną pomoc. Kup Biblię dla dziecka, i czytaj mu na głos, od małego ucz go o Stwórcy. Wspólna modlitwa to już rzadkość ale bądź pewny, że mocno i pozytywnie wpływa na psychikę dziecka.

W Biblii przeczytać możemy również werset z V Księgi Mojżeszowej 21.18-21 "Jeżeli ktoś ma syna upartego i krnąbrnego, który nie słucha ani głosu swojego ojca, ani głosu swojej matki, a choć oni go karcą, on ich nie słucha, to pochwycą go jego ojciec i matka i przyprowadzą do starszych jego miasta, do bramy tej miejscowości, i powiedzą do starszych miasta: Ten nasz syn jest uparty i krnąbrny, nie słucha naszego głosu, żarłok to i pijak. Wtedy wszyscy mężowie tego miasta ukamienują go i poniesie śmierć. Wytępisz zło spośród siebie, a cały Izrael to usłyszy i będzie się bał." - w innych tłumaczeniu użyto słów "biesiadami się bawi i nierządem, i ucztami", "oddający się rozpuście i pijaństwu", "uparty i zbuntowany. To nieusłuchany łobuz i pijak.".

Czy to znaczy że złe dzieci powinniśmy zabijać? Oczywiście że nie! Jak ktoś chce to z wyjętych z kontekstu zdań z Pisma Świętego może usprawiedliwić każdą zbrodnię i niewłaściwy czyn. By zrozumieć powyższe wersety należałoby poznać kulturę izraelską w tamtych czasach i relację dzieci do rodziców. Obowiązkiem dziecka było szanowanie rodziców, nie powinni być lekceważeni. Jezus zganił faryzeuszy za to, że pieniądze przeznaczane na utrzymanie rodziców pod pozorem pobożności przywłaszczali sobie. Przez ich obłudę, ludzie zamiast utrzymywać rodziców dawali pieniądze faryzeuszom. Ponieważ nie było czegoś takiego jak opieka społeczna, to na dziecku spoczywał obowiązek utrzymywania tych którzy go zrodzili.

Akcja V Księgi Mojżeszowej dzieje się na pustyni, gdy Izraelici nie weszli jeszcze do Kanaanu a Boża Chwała przebywała wśród nich w Namiocie Zgromadzenia. Lud ten miał się uświęcać. Dziecko o którym mowa powyżej to nie małolat a dorosły pijak i przestępca. Jego zachowanie demoralizowało pozostałą część społeczeństwa. Z pewnością nie są wymienione wszystkie jego przewinienia ale możemy być pewni że było ich wiele. W Unii Europejskiej nie tak dawno zniesiono karę śmierci. W USA wciąż ona obowiązuje a jest to kraj demokratyczny. W powyższym przykładzie mamy obraz przestępcy a być może i kryminalisty który za nic miał nie tylko rodziców ale i obowiązujące prawo. W każdej chwili mógł opuścić Izraelitów ale tego nie zrobił, wolał żyć wśród nich jako złoczyńca. Zastosowano na nim wyrok śmierci by swym zachowaniem nie niszczył i tak słabej wiary ówczesnych Izraelitów.

Jak ktoś uważa Boga za siwego dziadka przyzwalającego na wszystko to jest w wielkim błędzie. Przykładem niech będą artykuły:

By mieć jeszcze szansę

Oto co można przeczytać w Komentarzu Biblijnym do Starego Testamentu - Williama MacDonald na temat karcenia dzieci: "Gdy pozwalamy dziecku robić, co mu się żywnie podoba, wcale nie okazujemy mu dobroci. Biblia nie pochwala pobłażliwości, ale zachęca do karcenia rózgą, obiecując, że dziecko nie umrze. Może to oznaczać, że lanie nie doprowadzi do jego śmierci, ale też, że właśnie ratuje go przed przedwczesną i głupią śmiercią. Wyrwie jego duszę z Szeolu (BT).

Zamiast ukarać swoich synów, Heli napomniał ich łagodnym: "Czemu dopuszczacie się tych rzeczy?" (1 Księga Samuela 2.22-25). Okazał pobłażliwość, która przywiodła do upadku jego dom, kapłaństwo i cały naród.
Dawid również nie wykazał się w dziedzinie dyscypliny rodzicielskiej. Nie chciał skrzywdzić Adoniasza, karząc go (1 Księga Królewska 1.6). Po dwóch zdradzieckich próbach przejęcia tronu Adoniasz zginął z ręki Salomona."

dzieci

 

Bóg swoje dzieci karci i smaga

Czytając Pismo Święte natkniesz się wielokrotnie na teksty w których przeczytasz jak Bóg karci i smaga rózgą swoje dzieci (czyli również nas dorosłych) w celach wychowawczych, np.:

2 Ks. Samuela 7.14-15 "Ja będę mu ojcem, a on będzie mi synem; gdy zgrzeszy, ukarzę go rózgą ludzką i ciosami synów ludzkich, lecz łaska moja od niego nie odstąpi, jak odjąłem ją Saulowi, którego usunąłem sprzed ciebie." 

Przeciwnicy kar cielesnych oponują, że Bóg nie może zachęcać do takich kar. Ci co nie przeczytali Biblii nie powinni się nawet wypowiadać na temat tego, czy Bóg to pochwala czy nie. Skoro nie przeczytali Świętej Księgi, to nie poznali Boga Biblijnego by Go dobrze zrozumieć. Jesteśmy ludźmi, którzy grzeszą, a jednym ze sposób by wywrzeć na nas posłuszeństwo i sprowadzić na właściwą drogę są kary cielesne, stosowane oczywiście z umiarem i rozumem tak by odbiorca zrozumiał ich sens. Jeśli ktoś bije dziecko by wyładować swoją złość a wcześniej nie próbował innych metod wychowawczych jest głupcem i nie nadaje się na rodzica.

Mogą się również podnieść głosy, że powyższe wersety pochodzą tylko ze Starego Testamentu. Dla nich poniżej zamieszczam przykładowe wersety z Nowego Testamentu:

Apokalipsa 3.19 "Wszystkich, których miłuję, karcę i smagam; bądź tedy gorliwy i upamiętaj się."

List do Hebrajczyków 12.5-11 "I zapomnieliście o napomnieniu, które się zwraca do was jak do synów: Synu mój, nie lekceważ karania Pańskiego ani nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza; bo kogo Pan miłuje, tego karze, i chłoszcze każdego syna, którego przyjmuje. Jeśli znosicie karanie, to Bóg obchodzi się z wami jak z synami; bo gdzie jest syn, którego by ojciec nie karał? A jeśli jesteście bez karania, które jest udziałem wszystkich, tedy jesteście dziećmi nieprawymi, a nie synami. Ponadto, szanowaliśmy naszych ojców według ciała, chociaż nas karali; czy nie daleko więcej winniśmy poddać się Ojcu duchów, aby żyć? Tamci bowiem karcili nas według swego uznania na krótki czas, ten zaś czyni to dla naszego dobra, abyśmy mogli uczestniczyć w jego świętości. Żadne karanie nie wydaje się chwilowo przyjemne, lecz bolesne, później jednak wydaje błogi owoc sprawiedliwości tym, którzy przez nie zostali wyćwiczeni."

Na zakończenie warto jeszcze dodać, że zdecydowana większość nieszczęść jaka nas dotyka nie pochodzi od Boga. Nie należy więc za każdym razem twierdzić, że zło jakie nas spotkało było od Boga bo chciał nas czegoś nauczyć. Niestety wiele osób o tym zapomina i traktuje siebie jak worek do bicia a tym samym sprowadza Boga do maniaka prześladującego swoje dzieci. Zło i cierpienie jakie nas dotyka zostało w skrócie wyjaśnione w artykule: Co na temat cierpienia mówi Pismo Święte.

Zapraszamy również do zapoznania się z naszymi pozostałymi artykułami:

Komentarze

Anonimowy
Anonimowy
2 years ago
Chwila chwila, a gdzie odniesienie do przykazania miłości? A co z "coście uczynili jednemu z tych najmniejszych mieście uczynili"?
Like Like Cytować
Anonimowy
Anonimowy
5 years ago
Nie ma czegoś takiego jak wychowanie bezstresowe, to raz. A dwa, nigdy nie słyszałem o tym, że psycholodzy promują styl liberalny (czyli twoje wychowanie bezstresowe) a wiem baardzo dużo o tym. Trzy, wychowanie, nurty nie są wyznaczane przez jakąś lewicę, prawicę czy centrum, tylko przez Naukę. Cztery, skoro byłaś wychowana bezstresowo (które nie istnieje, bo nie da się wychować dziecko bez żadnych źródeł stresu. Jest to utopia) a odczuwasz stres, no to chyba świadczy o tym, że ta utopia nie ma sensu zaistnieć. A autorowi artykułu, jak tak bardzo szuka żródeł promowania i argumentowania przemocy, czyli kar cielesnych, i szuka tego nawet w Biblii to jestem ciekaw dlaczego nie użył tego fragmentu z Księgi Przysłów "Jeśli ktoś będzie miał syna nieposłusznego i krnąbrnego, nie słuchającego upomnień ojca ani matki, tak że nawet po upomnieniach jest im nieposłuszny, ojciec i matka pochwycą go, zaprowadzą do bramy, do starszych miasta, i powiedzą starszym miasta: ?Oto nasz syn jest nieposłuszny i krnąbrny, nie słucha naszego upomnienia, oddaje się rozpuście i pijaństwu. Wtedy mężowie tego miasta będą kamieniowali go,aż umrze" (koniec cytatu). Zapewne dlatego, że jest to niewygodne, no ale halo, hej. Jest to z Biblii, napisane pod natchnieniem Boskim, czyli pochodzi od samego Boga, wiec dlaczego, nie zacytuje autor tego artykułu, czyżby wybierał tylko te cytaty, które nie są kontrowersyjne. Autor zachowuje się teraz jak ci antyszczepionkowcy, czyli wybieram tylko to, co jest zgodne z moim światopoglądem, nie stawia mnie w kłopotliwym świetle (jak ten cytat z kamieniowaniem). Na koniec ciekawostka . W dawnych czasach, rodzic miał NIEOGRANICZONĄ wręcz władzę absolutną i mógł nawet dziecko zabić od bicia czym popadnie (co było częstym zjawiskiem aż do XVI). Dopiero w XVI (np. Erazm Glinczer) zaczęto krytykować zbyt silne kary cielesne (kończące się nie raz śmiercią dziecka) i nieograniczoną władze rodzicielską na rzecz łagodnych karach cielesnych (co nie oznacza że to było i tak złe). No ale cóż taka wiedza jest dla historyków, badających społeczeństwo lub dla pedagogów. A Biblia nie jest książką naukową a tym bardziej książką pedagogiczną, nie ma autora i nie wiadomo kto to napisało, po za tym, jest coraz więcej wątpliwości na temat czy Bóg istnieje. Bo przez poznawanie rzeczywistości, która daje nam Nauka, więcej można rzeczy wyjaśnić w sposóp racjonalny, niż 20 lat temu. Przykład ? światła w tunelu, wyjście z ciała podczas śmierci klinicznej, brak kontroli nad ciałem po przebudzeniu (teraz wiemy, że to paraliż senny a nie opętanie, czy duchy, ba nawet same duchy można naukowo wyjaśnić, dlaczego się je widzi).
Like Like Cytować
Anonimowy
Anonimowy
5 years ago
Zostałam wychowana bez stresowo i teraz mnie byle porażka mocno stresuje. Nie radzę sobie w życiu choć jestem sumienna i pracowita. Ludzie w pracy potrafią być okrutni i zli a ja uciekam przed nimi w nałogi. Jednak świat to nie Disneyland jak uczą lewaccy psycholodzy.
Like Like Cytować
Anonimowy
Anonimowy
5 years ago
To gratuluje tobie , że ty jako rodzic nie potrafi kontrolować swoich emocji. Jest się czym chwalić, naprawdę. Spoliczkować dziecko. Jest to przemoc i jest zakaz stosowana kar cielesnych w prawie, jeżeli masz z tym problem, to trudno, pogódź się z tym. I tak mieli prawo, bo to ty zastosowałeś przemoc w akcie złości. I i ty chyba masz problem z emocjami, skoro tak trzepnąłeś drzwiami że aż tynk wyleciał, trochę mi to patologią zaleciało. I nie zdziwiłbym się, a nawet sam pochwalił, gdyby sąsiedzi zgłosili to na policje. Możesz stosować kary i nagrody ale nie przemoc. Nie dziecko nie jest twoją własnością tak samo jak "twoja" żona. Dziecko ma prawa i obowiązki. W dzisiejszych czasach nie ma już "moje dziecko- twoja sprawa" bo udowodniono że kary cielesne powodują że dzieci są agresywniejsze i stosują przemoc jako środek rozwiązywania konfliktów. I w tym momencie kiedy moje dziecko i twoje dziecko spotka się w przedszkolu, to jest tez moja sprawa. Jeżeli rodzic ma większą wiedzę na temat psychologii i pedagogiki, to chyba dobrze, że próbuje drugiemu rodzicowi wytłumaczyć, dlaczego tak lepiej a nie inaczej ? Relacje się pogorszyły. I to jest jeden ze skutków kar cielesnych, i sam tego doświadczyłeś.Używasz kar niepedagogicznych i masz problem do innych nie do siebie. Wina jest po twojej stronie, bo dałeś się sprowokować, zachowałeś się jak dziecko z podstawówki, on mnie obraził to ja mu w łeb (albo solówka). "Zło jest atrakcyjne dla młodych, bo łatwo przychodzi", a przemoc nie jest złem ? tobie bardzo łatwo i szybko przyszło, bo uderzenie dziecka jest szybsze, mniej wymaga energii niż szukanie innych rozwiązań konfliktu i co najważniejsze nie odda. Nie popieram agresji i obrażania rodzica, ale ty bez winy nie jesteś. Masz problem z dzieckiem ? masz Internet, książek nie musisz kupować, studiować też nie musisz. "Dziecko wyrośnie na pustaka", a zauważyłeś, że kary cielesne nie dość że są szkodliwą metodą to jeszcze nie jest to jedyna metoda ? I jest wiele innych metod wychowawczych w tym różne działania, w jaki sposób rozwiązać sytuację konfliktową między rodzicem a dzieckiem. Na koniec pytanie: Jeżeli nauczyciel jest wyzywany od leni, nierobów, nieuków lub jest nazywany pogardliwie "uczyciel", bo śmieli zastrajkować rok wcześniej, to ma prawo uderzyć czy nie ?. On jest dorosły i ty jesteś dorosły, problemy podobne ty z córką, nauczyciel-rodzic.
Like Like Cytować
Anonimowy
Anonimowy
5 years ago
Moja 12 letnia córka na polecenie posprzątania za sobą z agresją i pogardą zaczęła mi bluzgać. Nie wytrzymałem i spoliczkowałem gówniarę- pierwszy raz w życiu. Wówczas moja żonka i teściowa wraz z córeczką wsiadły na mnie z pyskiem grożąc policją. Własnego dziecka nie mogę skarcić, które sobie zasłużyło. Wyszedłem i tak za sobą pier...łem drzwiami, że aż tynk się posypał. Nie da się wychować dziecka na dobrego człowieka jak rodzice nie są jednomyślni i jedno deprecjonuje drugie- jeszcze do tego w obecności dziecka i z pomocą teściowej. Zło jest atrakcyjne dla młodych, bo łatwo przychodzi, a każde działanie wymaga pracy, więc lepiej iść im na łatwiznę. Puki co relacje pogorszyły się, a ja stwierdziłem że głową muru nie rozbiję. Dziecko pewnie wyrośnie na płytkiego pustaka jak jej mamusia, niestety...
Like Like Cytować
Anonimowy
Anonimowy
5 years ago
Cytuję Rafał:
Bardzo dobry artykuł. Dziś dzieci rządzą dorosłymi właśnie z powodu wpajania bezstresowego wychowania.
dawno większej bzdury nie przeczytałem. Dzieci rządzą dorosłymi nie z powodu bezstresowego wychowania (które nie istnieje) tylko dlatego, że dorośli nie posiadają wymaganych kompetencji. Zatem, zachowanie dziecka jest świadectwem dorosłego i wyłącznie jego odpowiedzialnością. Co zasiejesz i jak będziesz pielęgnował, taki owoc zbierzesz. Karanie fizyczne jest przemocą czy nam się to podoba czy nie. Przemoc jest wyrazem nie tylko bezmyślności ale przede wszystkim bezradności rodzica, który nie umie inaczej. Karze więc dziecko za swoją nieudolność. Kropka.
Like Like Cytować
Anonimowy
Anonimowy
5 years ago
Widać autor, jak i komentujący nadal zaprzeczają Nauce, która mówi jakie negatywne skutki mają kary cielesne. Radze się z nią zaprzyjaźnić, bo jak na razie jesteście tak samo szkodliwi społecznie jak Antyszczepiokowcy czy Antyfiltrowcy, którzy ignorują różne badania, fakty naukowe jak i rzeczywistość ( bo kremy z filtrem są złe) Kary i nagrody tak, kary cielesne nie. Ale jak widać niezłą opinie sobie wierzący tworzą, zamiast z nią walczyć to jeszcze je utwierdzacie.A jakie opinie ? wystarczy wejść na różne portale społecznościowe. Do autora i komentujących, nie ma czegoś takiego jak bezstresowe wychowanie, bo nie da się dziecko wychowywać bez stresu, jest to utopia. Chyba że mówimy o jednym z 3 stylów wychowawczych, które w założeniu pozwala się dziecku na wszystko i nie ma granic, ale nie ma bezstresowego wychowania. Jak tak bardzo powołujecie się dosadnie na Biblię, to może przywróćmy dzieciobójstwo, niewolnictwo, kazirodztwo, bo przecież wg.Biblii jest to uznawane za słuszne. Już i tak sporo publikacji wyszło na wasz temat i waszą argumentację poprzez Biblie. Da się wychować dziecko bez bicia, wystarczy poznać dziecko i metody wychowawcze. Mówi to praktykant w szkole i w przedszkolu jak i student pedagogiki. Ja nie mam problemu z 20 dziećmi.
Like Like Cytować
Anonimowy
Anonimowy
5 years ago
Każdy rodzic który kocha dzieci karci je i ukierunkowuje według myśli Bożych. Każdy chrześcijanin o tym wie. Skarcić to nie znaczy lać ile wlezie. Ludzie ogarnięcie się. Dziecko puszczone samopas przynosi wstyd swej matce. Amen.
Like Like Cytować
Anonimowy
Anonimowy
5 years ago
Po ulicach łarzą młodzi ludzie którzy zostali bezstresowo wychowani i robią co chcą. Aż szkoda to czytać. Każde dziecko jest inne. Mam 5 dzieci więc wiem co mówię. Jednemu raz wytłumaczę i wszystko wie a drugiemu 20 razy tłumaczę i jak grochem o ścianę. Potem mamy na ulicach hulinanów aż szkoda gadać. Nie jestem zwolennikiem bicia ale mądrego karcenia według wieku. A stresu nie unikną i warto dzieci informować że życie to nie bajka.
Like Like Cytować
Anonimowy
Anonimowy
7 years ago
Ciekawy dylemat dla szwedzkiego sadu.. Pozwolić prac dziecko bo takie sa zasady religii, czy zamknąć sprawcę bo krzywdzi dziecko... A argumentacja bicia dzieci.. zalosna.p
Like Like Cytować
taki sobie Onek
taki sobie Onek
8 years ago
uważny czytelnik zauważy że tam nie napisano BIJCIE SWOJE DZIECI tylko JEŻELI INNE METODY NIE SKUTKUJĄ, RUZGA ICH NIE ZABIJE A NAPROSTUJE.
czytanie ze zrozumieniem.
pozdrawiam autora
Like Like Cytować
Anonimowy
Anonimowy
9 years ago
Takie wpisy robią krzywdę i dzieciom, i katolikom, i niekatolikom, którzy tu zerkną. Po pierwsze większość wpisów pochodzi z Księgi Przysłów, a przysłowia jak wiadomo są specyficzne i często sprzeczne ze sobą, np. ? Nie odpowiadaj głupiemu według jego głupoty, byś nie stał się jemu podobnym. Głupiemu odpowiadaj według jego głupoty, by nie pomyślał, że mądry? (Prz 26,4-5).
W ogóle przykłady ze Starego Testamentu są specyficzne, bo był on pisany był w trudnych czasach i opowiada historię ludzi, którzy musieli walczyć o przetrwanie. Wówczas takie metody były widocznie potrzebne.

Jak można pogodzić starotestamentalne "oko za oko, ząb za ząb" z nauką Chrystusa "nadstaw drugi policzek, temu który Cię uderzył"? Moralność biblijna ewoluuje od sprawiedliwości i surowości do miłosierdzia pełną parą. Dzieci trzeba kochać przede wszystkim!
Przykład z Nowego Testamentu jest tylko jeden, bo tego z Apokalipsy nie można liczyć, dotyczy on wszystkich ludzi w kontekście końca świata (sic!). Zabrakło za to fragmentu o Jezusie, który bierze dzieci na ręce itp.
Like Like Cytować
Anonimowy
Anonimowy
9 years ago
Mam pytanie. Jakim autorytetem jest Biblia? Tak na dobrą sprawę skąd mamy pewność kto ją napisał, czym był natchniony, dlaczego mamy jej wierzyć??? Czy człowiek sam nie powinien szukać Boga w sobie i odpowiedzi??? Czy Koran jest również źródłem prawdy i wiary??? Big jest miłością, czy się mylę? Czy zadawanie cierpienia dziecku jest wyrazem miłości??
Like Like Cytować

Dodaj komentarz

Guest

Wyślij

Pomoc