Poranek

Aaron i Mojżesz nie weszli do Ziemi Obiecanej. Zbłądzili, nie ufając Bogu podczas wylania wody ze skały, co złamało Jego nakaz w Meriba. - wyjaśnienie znajdziesz artykule: Dlaczego Mojżesz i Aaron nie weszli do Ziemi Obiecanej
droga

Jak rozumieć słowa apostołów, że zabronili drugiej osobie chodzić z nimi choć ta wypędzała demony?
Ewangelia Marka 9.38-41, Łukasza 9.49-50

 

Zazdrość religijna i uznawanie swojego wyznania za jedyne prawdziwe znana jest od lat. Nawet apostołowie gdy Pan jeszcze żył, przeciwni byli człowiekowi wypędzającemu demony w imieniu Jezusa ponieważ nie należał do ich grupy. Przeczytać o tym możemy w:

Ewangelii Marka 9.38-41 "Wtedy Jan rzekł do Niego: Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził z nami. Lecz Jezus odrzekł: Nie zabraniajcie mu, bo nikt, kto czyni cuda w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami. Kto wam poda kubek wody do picia, dlatego że należycie do Chrystusa, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody."

oraz Łukasza 9.49-50 "Wtedy przemówił Jan: Mistrzu, widzieliśmy kogoś, jak w imię Twoje wypędzał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodzi z nami. Lecz Jezus mu odpowiedział: Nie zabraniajcie; kto bowiem nie jest przeciwko wam, ten jest z wami."

Czym wówczas charakteryzowali się apostołowie? Byli uczniami, dopiero poznawali nauki Jezusa, jeszcze dzień przez ukrzyżowaniem myśleli kto z nich będzie największy w Królestwie Bożym, patrzyli na korzyści płynące z bliskiego przebywania z Nauczycielem. Postawa apostołów pokazała fanatyzm religijny i znamiona sekty - kto nie jest w naszej grupie nawet gdy wyznaje Pana, jest przeciwko nam. Bóg nie ogranicza swojej mocy do jednego wyznania, działa u każdego człowieka z osobna.

By mieć jeszcze szansę

Nietolerancja religijna niszczy prawdziwą naukę jaką dał nam Zbawiciel. Nie powinniśmy potępiać ludzi żyjących pobożnie, każdy ma indywidualne poznanie Boga i postępuje tak jak wierzy, nawet gdy to jest niezgodne z tym w co wierzysz ty. Bóg rozlicza sumienie, szczerą wiarę w Niego a nie naukę teologiczną i suche postępowania. Oczywiście można nie zgadzać się z wyznaniem całego ugrupowania i być jemy przeciwnym ale nie potępiajmy poszczególne osoby w nim będące bo te mogą całe swoje serce oddawać Panu i wedle nich postępują właściwie, po prostu mają takie a nie inne poznanie.

Jezus potępiał ugrupowanie faryzeuszów, saduceuszów ale nie było to równoznaczne z potępieniem każdego z nich. Pamiętajmy, że w takich grupach są również ludzie, mające serce otwarte na Pana i wśród faryzeuszów byli też tacy co uwierzyli. Uczniem Jezusa nie jest się za chodzenie do kościoła lub byciem w danym wyznaniu ale jest nim każdy kto pragnie bliskości z Bogiem, jest to grupa ponad wyznaniowa. Można nie zgadzać się z naukami głoszonymi przez dany kościół i być jemu przeciwnym a nawet jawnie krytykować jego nauki, ale nie potępiajmy tym samym wszystkich ludzi w nim zgromadzonych bo pewnie wielu tam się znajdujących jest bliżej Boga niż ty sam.

droga

 

Jezus nie zabraniał innym chodzić z Nim

Słowa "Mistrzu, widzieliśmy kogoś, jak w imię Twoje wypędzał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodzi z nami. Lecz Jezus mu odpowiedział: Nie zabraniajcie; kto bowiem nie jest przeciwko wam, ten jest z wami" nie należy odbierać jakoby każdy kto wypędza demony czynił to w imieniu bożym, bo jak czytamy w innych wersetach Pisma Świętego, wielu będzie głosić słowo boże i upodabniać się do Pana ale będą oni zwodzicielami. Ludzie oddani Szatanowi potrafili czynić cuda przez które wielu zostało zwiedzionych, jak też wielu jest zwodzonych i dzisiaj. Możemy być jednak pewni, że osoba o której wspominają apostołowie czyniła to mocą Bożą.

By mieć jeszcze szansę

O uznawaniu się za wybranych przeczytać możemy również w:

IV Księdze Mojżeszowej 11.26-29 "Lecz w obozie pozostali dwaj mężowie; jeden nazywał się Eldad, a drugi Medad; na nich także spoczął duch, gdyż i oni byli wśród wyznaczonych, ale nie wyszli ku namiotowi. Oni też prorokowali, lecz w obozie. I przybiegło pacholę, i oznajmiło Mojżeszowi: Eldad i Medad prorokują w obozie. Na to odezwał się Jozue, syn Nuna, usługujący Mojżeszowi od swojej młodości, i rzekł Panie mój, Mojżeszu, zabroń im tego. Odpowiedział mu Mojżesz: Czyż byłbyś zazdrosny o mnie? Oby cały lud zamienił się w proroków Pana, aby Pan złożył na nich swojego ducha!"

Zdrowa postawa Mojżesza okazała pełne posłuszeństwo Bogu. Przywódca Izraelitów wolał by to Pan był wywyższany a nie jego własne stanowisko. Postawa Mojżesza może być dla nas przykładem jak powinniśmy postępować w naszym życiu.

Zapraszamy również do zapoznania się z naszymi pozostałymi artykułami:

By mieć jeszcze szansę

Poranek