Jak rozumieć słowa zapisane w Biblii by czcić ojca swego i matkę swoją
Czy zastanawiałeś się kiedyś, co naprawdę znaczy "czcij ojca swego i matkę swoją"? To przecież jedno z najstarszych przykazań, jakie znamy. Niestety ale jego sens bywa różnie interpretowany. Dochodzi bowiem do nadużyć w interpretacji. Czy chodzi o ślepe posłuszeństwo? A może o coś głębszego? W tym tekście przyjrzymy się temu bliżej.
Zaczniemy od źródła, czyli tego jak przykazanie brzmi w oryginale. Potem sprawdzimy, co oznacza "czczenie" i jak to wygląda w praktyce. Porozmawiamy też o sytuacjach trudnych i tragicznych. Po co? Bo życie rzadko jest kolorowe i nie każdy ma dobrych rodziców. Są też tacy, którzy zostali przez nich skrzywdzeni i to bardzo mocno skrzywdzeni. Czym im też należy się szacunek?
Gdzie znajdziemy to przykazanie i jak brzmi w oryginale?
Przykazanie które znamy, czyli "Czcij ojca swego i matkę swoją" pochodzi z Dekalogu. Dla tych co nie wiedzą czym jest dekalog. Jest to dziesięć przykazań, które Bóg osobiście przekazał Mojżeszowi na Górze Synaj. Historię o tym jak wyglądało przekazanie znajdziesz w Księdze Wyjścia rozdziałach 24, 31. Natomiast przykazanie to znajdziemy w Księdze Wyjście 20,12 "Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie." i Księdze Powtórzonego Prawa 5,16 "Czcij swego ojca i swoją matkę, jak ci nakazał Pan, Bóg twój, abyś długo żył i aby ci się dobrze powodziło na ziemi, którą ci daje Pan, Bóg twój."
Dla tych co nie znają Pisma Świętego może dziwić chronologia. Tablice z przykazaniami są w rozdziałach 24 i 31 a przykazania w rozdziale 20. Jakby tego mało, tablice zostały przekazane Mojżeszowi dwa razy! Dlaczego dwa razy? Bo pierwsze Mojżesz roztrzaskał gdy zszedł z Góry Synaj i zobaczył złotego cielca. Pisaliśmy o tym w artykule: Biblijny złoty posąg czczony przez Izraelitów - cielec symbolem upadku.
Dlaczego więc przykazania umieszczone są przed tablicami? Jest tak ponieważ, Bóg wcześniej poprzez Mojżesza przekazał je Izraelitom w formie słownej. Pan przemawiał do ludu poprzez proroka Mojżesza. Tablice były symbolem tych wydarzeń. Nie jest też tak, że przed tymi przykazaniami one nie obowiązywały. Normalnym jest, że szacunek rodzicom należał się również wtedy, gdy przykazania oficjalnie pojawiły się w zawartym przymierzu.
Możemy też zauważyć, że oba zapisy są do siebie bardzo podobne, ale jednak różne. Czy to jest problemem? Nie, bo oba oddają ten sam sens, czyli mamy szanować swoich rodziców. A ponieważ słowa te zostały napisane przez Pana na kamiennych tablicach, to znaczy, że są niezwykle ważne. Szacunek wobec rodziców nie jest więc czymś lekkim ani powierzchownym. To postawa, która wymaga zaangażowania, zrozumienia ich roli w naszym życiu i docenienia ich trudu.
Nie jest to też tylko suchy nakaz. W tamtych czasach rodzina była podstawą społeczeństwa. Przykazanie to miało pomóc w budowaniu mocnych więzi i porządku w społeczności. Jeśli każdy w rodzinie szanuje swoją rolę, łatwiej o harmonię. Dlatego już w Dekalogu, Bóg podkreślił znaczenie rodziny jako fundamentu życia ludzkiego.
Czym jest czczenie i szacunek?
Czczenie i szacunek to coś więcej niż bycie miłym czy mówienie dziękuję. To uznanie tego, kim są nasi rodzice i co dla nas zrobili. To świadomość, że dzięki nim istniejemy i że włożyli ogrom pracy w nasze życie. I co ważne - nawet jeśli nie zawsze robili to idealnie. Nie oczekujmy od rodziców, że nie będą popełniać w stosunku do nas błędów. Popełnia je każdy!
Jak szacunek i czczenie wygląda na co dzień?
- Słuchanie ich rad - nie musimy się zawsze zgadzać, ale warto ich wysłuchać. W końcu mają więcej doświadczenia.
- Okazywanie wdzięczności - nawet drobne "dzięki, mamo" czy "dobrze, że to zrobiłeś, tato" może dużo znaczyć.
- Troska - szczególnie gdy rodzice się starzeją, potrzebują naszej pomocy. Choćby przy zakupach czy pójściem do lekarza.
- Brak lekceważenia - ignorowanie ich słów albo potrzeb to coś, co naprawdę może zaboleć.
Szacunek nie oznacza jednak, że musimy się na wszystko zgadzać. Nie chodzi o ślepe posłuszeństwo, ale o podejście pełne miłości i zrozumienia. Czasem trzeba powiedzieć coś wprost, ale można to zrobić spokojnie, bez kłótni.
Czczenie rodziców to dbanie o to, by czuli się ważni i doceniani. To budowanie relacji, które jest dobre dla obu stron. Proste gesty, dobre słowa, odrobina uwagi. To wcale nie jest takie trudne, a daje naprawdę wiele.
Pamiętajmy też, że czczenie rodziców to nie tylko sprawa dzieci. Dorosłe życie nie zwalnia nas z tego obowiązku. Kiedyś oni się nami opiekowali. Czas jednak leci nieubłaganie i z czasem to my możemy stać się dla nich wsparciem. Role w pewnym sensie zostaną odwrócone. Nie chodzi o wielkie czyny, ale o obecność, troskę i zainteresowanie. To wyraz miłości, która jest podstawą każdej rodziny.
Czasem rodzice popełniają błędy, jak każdy człowiek. Nie oznacza to, że nie zasługują na szacunek. Czczenie ich to także gotowość do przebaczania i patrzenia na nich z życzliwością. W końcu relacja z rodzicami to jedna z najważniejszych w naszym życiu. I choć może być różna, warto o nią dbać.
Co mówił Jezus na temat tego przykazania?
Jezus często przypominał o znaczeniu tego przykazania. Zwracał uwagę na ludzi, którzy próbowali je obchodzić wymówkami. W czasach Chrystusa istniał zwyczaj nadany przez faryzeuszy. Pozwalał on ludziom zadeklarować swoje dobra jako dar przeznaczony dla Boga lub świątyni. Gdy ktoś oddawał swój majątek dla celów religijnych, zwalniało go to z obowiązku użycia ich na wsparcie rodziców. Nasz Zbawiciel piętnuje taką sytuację, w której ludzie, pod pretekstem religijności, odmawiali wsparcia swoim rodzicom. Chrystus oskarża faryzeuszy o to, że ich ludzkie tradycje stały się ważniejsze niż prawo Boże. W Ewangelii Mateusza 15,4-6 mówił:
"Bóg przecież powiedział: Czcij ojca i matkę oraz: Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmierć poniesie. Wy zaś mówicie: Kto by oświadczył ojcu lub matce: Darem [złożonym w ofierze] jest to, co dla ciebie miało być wsparciem ode mnie, ten nie potrzebuje czcić swego ojca ni matki. I tak ze względu na waszą tradycję znieśliście przykazanie Boże."
Jezus podkreślał, że szacunek dla rodziców jest ważny. To część naszej wiary a nie jakieś widzimisię. Zbawiciel zaznaczał też, że to przykazanie nie może być traktowane jako wymówka do manipulacji czy unikania obowiązków. Miłość i troska wobec rodziców powinny być szczere, a nie powierzchowne.
Co ciekawe, Zbawiciel łączył szacunek dla rodziców z relacją z Bogiem. Dbanie o bliskich było dla Niego dowodem na to, że naprawdę żyjemy w zgodzie z wiarą. Jednocześnie jasno mówił, że Bóg zawsze musi być na pierwszym miejscu. W Ewangelii Mateusza 10,37 stwierdził: "Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien." Jest to wyraźne przypomnienie, że żadna relacja, nawet z najlepszymi rodzicami, nie powinna przysłaniać naszej więzi ze Stworzycielem.
Jezus dał też cudowny przykład na krzyżu. W chwili największego cierpienia fizycznego, pamiętał o swojej matce. Powierzył ją opiece apostoła Jana. Przeczytać możemy o tym w Ewangelii Jana 19,26-27 "Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój. Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie." To cudowny obraz troski o rodzica, mimo bólu i trudności. Zbawiciel w tak okropnych dla Niego okolicznościach i bólu jaki znosił, nie zapomniał o matce! Pokazuje to, że czczenie rodziców to nie tylko słowa, ale przede wszystkim czyny. Nawet w najtrudniejszych chwilach!
Widać więc, że dla Jezusa to przykazanie było bardzo ważne. Chrystus podkreślał jednak, że relacja z Bogiem jest najważniejsza. Rodzice są ważni, ale to Pan wyznacza drogę, jak ich szanować. Nie możemy zapominać o tej kolejności.
Inne fragmenty Biblii o relacji dzieci do rodziców
Biblia wielokrotnie nawiązuje do tego, jak ważna jest relacja dzieci z rodzicami. To nie tylko kwestia szacunku, ale też duchowego wzrostu i harmonii w rodzinie.
W Liście do Efezjan 6,1-3 apostoł Paweł pisze: "Dzieci, bądźcie posłuszne w Panu waszym rodzicom, bo to jest sprawiedliwe. Czcij ojca twego i matkę - jest to pierwsze przykazanie z obietnicą - aby ci było dobrze i abyś był długowieczny na ziemi."
Tu widać, że posłuszeństwo rodzicom jest nie tylko obowiązkiem, ale także powiązane z obietnicą Bożego błogosławieństwa. To zachęta, by relacje rodzinne budować na fundamencie szacunku i troski.
W Księdze Przysłów 1,8-9 znajdziemy słowa skierowane do młodych: "Synu mój, słuchaj napomnień ojca i nie odrzucaj nauk swej matki, gdyż one ci są wieńcem powabnym dla głowy i naszyjnikiem cennym dla szyi."
To piękny obraz. Mądrość i rady rodziców są przedstawione jako coś, co zdobi życie dziecka. Słuchanie ich daje wartość i wskazówki na przyszłość.
W Księdze Kapłańskiej 19,3 Bóg mówi bardzo jasno: "Każdy z was będzie szanował matkę i ojca i będzie zachowywał moje szabaty. Ja jestem Pan, Bóg wasz!"
To krótki, ale bardzo stanowczy nakaz. Pokazuje, że szacunek do rodziców nie jest opcją, ale obowiązkiem wobec Boga i rodziny.
Biblia uczy, że rodzice są pierwszymi przewodnikami w życiu dziecka. To oni wprowadzają je w świat wartości i wiary. Relacja z rodzicami jest ważne nie tylko dla naszego rozwoju emocjonalnego, ale też duchowego. Szanując ich, uczymy się szanować innych ludzi, a także samego Boga.
Co ciekawe, Biblia nie odnosi się jedynie do dzieci. W wielu miejscach wskazuje też na obowiązki rodziców wobec dzieci, np. w Liście do Kolosan 3,21 czytamy: "Ojcowie, nie rozdrażniajcie waszych dzieci, aby nie traciły ducha."
To pokazuje, że szacunek powinien działać w obie strony. Relacje rodzinne mają być pełne miłości, troski i wzajemnego wsparcia. Takie podejście buduje więzi, które przetrwają nawet najtrudniejsze chwile.
A co, jeśli rodzice są niedobrzy lub okrutni?
To jedno z najtrudniejszych pytań dotyczących tego przykazania. Czy szacunek obowiązuje nawet wtedy, gdy rodzice zachowują się niewłaściwie albo wyrządzają krzywdę?
Jeśli rodzice są trudni, ale nie czynią poważnej szkody, szacunek też jest wymagany. Może on wyrażać się w unikaniu konfliktów, spokojnym dialogu czy zachowywaniu dystansu w trudnych sytuacjach. To oczywiście nie oznacza zgadzania się na wszystko. Jest to raczej próba zachowania godności w relacji.
Sytuacja staje się bardziej skomplikowana, gdy rodzice są naprawdę okrutni. Np. wtedy gdy stosują przemoc fizyczną, psychiczną lub inną. Szacunek nie może oznaczać tolerowania złego traktowania. W takich przypadkach najlepszym rozwiązaniem jest ochrona siebie i oddalenie się od toksycznej relacji. Jednocześnie ważne jest, by nie żywić nienawiści, choć to może być trudne.
Najcięższe przypadki, takie jak przemoc seksualna czy inne straszliwe czyny rodziców, wymagają szczególnej uwagi. Biblia nie nakazuje utrzymywania kontaktu z rodzicami, którzy wyrządzają tak ogromną krzywdę. Bóg jest Bogiem sprawiedliwości i nie toleruje zła.
W takich sytuacjach czczenie rodziców może oznaczać brak zemsty i powstrzymanie się od nienawiści. Przykazanie to nie wyklucza działań mających na celu ochronę siebie i innych. Zgłoszenie przestępstwa jest nie tylko aktem samoobrony, ale też odpowiedzialności wobec społeczeństwa.
Pamiętajmy, że szacunek nie oznacza akceptacji dla zła. W takich przypadkach Bóg nie oczekuje od nas podporządkowania czy tolerowania grzechu. Czczenie rodziców, nawet tych, którzy zawiedli, może sprowadzać się do przebaczenia w sercu i zostawienia sprawiedliwości w rękach Boga. To nie jest łatwe, ale daje szansę na wewnętrzny pokój i odcięcie się od przeszłości, która mogła nas ranić.
Co zrobić, gdy nie potrafimy przebaczyć?
Przebaczenie bywa trudne, zwłaszcza gdy rana jest głęboka. Jeśli nie potrafimy przebaczyć, warto spojrzeć na przykład Dawida z Psalmu 109. Prawie 10 lat temu, pisaliśmy o nim w artykule: Przekleństwa i złorzeczenia w Biblii - dlaczego występują - Psalm 109. Dawid w swojej złości nie kierował przekleństw ani złorzeczeń bezpośrednio do ludzi, którzy go skrzywdzili. Zamiast tego, wylał swoją złość przed Bogiem.
To ważna lekcja. Nie chodzi o to, by tłumić emocje czy udawać, że wszystko jest w porządku. Zamiast przeklinać rodziców, można swoją frustrację i ból oddać Bogu. Powiedzieć Mu o wszystkim, co boli, co nas rani i o tym, jak trudno przebaczyć. Skierowanie swojej złości do Stwórcy nie jest grzechem. Wręcz przeciwnie - Dawid pokazuje, że jest to forma zaufania wobec Boga. Mówienie Mu o swoich emocjach, nawet tych trudnych, to dowód, że wierzymy w Jego sprawiedliwość i pomoc.
Bóg nie oczekuje od nas natychmiastowego przebaczenia ani idealnych emocji. On rozumie nasze zmagania. Ważne jest, by nie pogrążać się w nienawiści do rodziców, ale zanieść te uczucia do Niego. Tak jak uczynił to król Dawid. Dzięki temu z czasem możemy odnaleźć wewnętrzny pokój, a nawet gotowość do przebaczenia.
Czy istnieje ryzyko nadużycia interpretacji?
Tak, niestety istnieje. Przykazanie "Czcij ojca swego i matkę swoją" bywa czasem źle rozumiane i wykorzystywane. Szczególnie przez rodziców, którzy oczekują ślepego posłuszeństwa. Mówią wtedy, że niezgoda z nimi to łamanie Bożego prawa. To błędne podejście. Przykazanie nie pozwala na tyranię w rodzinie. Relacje między dziećmi a rodzicami powinny być oparte na miłości, a nie na strachu.
Dlatego warto pamiętać o kilku ważnych zasadach:
- Przykazanie nie daje władzy absolutnej rodzicom. Nie uprawnia ich do narzucania swoich decyzji za wszelką cenę.
- Relacje rodzinne muszą być oparte na miłości.
- Strach, przemoc czy wymuszanie posłuszeństwa nie mają nic wspólnego z Bożym planem dla rodziny.
- Czczenie rodziców nie oznacza tolerowania ich błędów czy złego traktowania.
Przykazanie to ma być fundamentem budowania relacji opartych na wzajemnym szacunku. Nie może być ono traktowane jako dominacja jednej strony. Nadużywanie tego przykazania, to odejście od jego pierwotnego sensu. Przykazanie to nie zostało nadane po to by, manipulować dzieckiem. Szacunek nie może być wymuszany. On musi wynikać z miłości i uznania dla godności drugiego człowieka.
Bóg zawsze na pierwszym miejscu
Pisaliśmy już o tym powyżej, ale warto jeszcze raz o tym wspomnieć. Przykazanie "Czcij ojca swego i matkę swoją" nie oznacza, że rodzice są ważniejsi od Boga. Jeśli rodzice wymagają od nas czegoś sprzecznego z Bożymi zasadami, nasz wybór powinien być jasny. Posłuszeństwo wobec Stwórcy stoi ponad wszystkim.
Jezus mówił wyraźnie: "Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien." (Mt 10,37).
To pokazuje, że żadna relacja, nawet z rodzicami, nie może być ważniejsza niż więź z Bogiem. Miłość i szacunek do rodziców są istotne, ale nie mogą prowadzić nas do oddalania się od Boga. To Pan musi być na pierwszym miejscu w każdej decyzji i relacji. Rodzice, choć zasługują na szacunek, nie mogą stać się dla nas ważniejsi od Tego, który nas stworzył. To On wyznacza granice, co jest dobre i właściwe. Tego porządku musimy zawsze się trzymać. No i co równie ważne, to przecież Bóg też jest naszym rodzicem, który jest jednocześnie rodzicem naszych rodziców.
Zapraszamy również do zapoznania się z naszymi pozostałymi artykułami:
- Czy śmierć Jezusa Chrystusa była konieczna do naszego zbawienia
- Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni
- Apokalipsa, rozdział 5, Wizja Baranka Bożego
- Ile dzieci mieli Adam i Ewa
- I nie wódź nas na pokuszenie - co to znaczy