Czy Salomon rzeczywiście był taki mądry
Król Salomon - syn Dawida. Człowiek, którego imię kojarzy się z mądrością. Jednak jego historia to mieszanka geniuszu, kontrowersji i pytań, na które trudno znaleźć odpowiedź. Jak to się stało, że człowiek uznawany za najmądrzejszego w historii, popełnił tak ogromne błędy? Czy to jego decyzje doprowadziły do podziału królestwa Izraela? I dlaczego miał aż tysiąc żon? Po co komu aż tyle kobiet? Przyjrzyjmy się bliżej tej fascynującej, a zarazem dziwnej postaci.
Mądrość dana od Boga
Mądrość Salomona miała niezwykłe pochodzenie. Gdy młody król objął tron po swoim ojcu Dawidzie, stanął przed ogromnym wyzwaniem. Jak dobrze rządzić takim narodem jak Izrael? Zdawał sobie sprawę, że sam sobie nie poradzi. Dlatego zwrócił się do Boga o pomoc.
Nie prosił o bogactwa, długie życie ani potęgę militarną. Chciał jednego - mądrości. Poprosił Boga o "serce mądre i rozumne", aby mógł sprawiedliwie rozstrzygać sprawy swojego ludu. Taka prośba spodobała się Stworzycielowi. Król dzięki temu otrzymał nie tylko mądrość, ale także to, o co nie prosił - bogactwo i chwałę. Przykład z prośby Salomona mogliby brać zakłamani politycy.
Mowa o tym w Pierwszej Księdze Królewskiej 3,5-15: "Racz więc dać Twemu słudze serce pełne rozsądku do sądzenia Twego ludu i rozróżniania dobra od zła, bo któż zdoła sądzić ten lud Twój tak liczny? ... Bóg więc mu powiedział: Ponieważ poprosiłeś o to, a nie poprosiłeś dla siebie o długie życie ani też o bogactwa, i nie poprosiłeś o zgubę twoich nieprzyjaciół, ale poprosiłeś dla siebie o umiejętność rozstrzygania spraw sądowych, więc spełniam twoje pragnienie i daję ci serce mądre i rozsądne, takie, że podobnego tobie przed tobą nie było i po tobie nie będzie."
To właśnie ta mądrość sprawiła, że Salomon był sławny już za życia. Potrafił rozwiązywać trudne spory, a jego wyrok w sprawie dwóch matek walczących o dziecko przeszedł do historii (Salomonowy wyrok - skąd pochodzi i jakie ma znaczenie?). Był geniuszem, ale jak się okazało, nawet największa mądrość nie chroni przed błędami. Wydawałoby się, że nic nie mogło pójść źle. A jednak...
Dziwne wybory sercowe
Salomon był królem, ale też... miłośnikiem kobiet, można by rzecz wręcz chorym miłośnikiem. Ożenił się z córką faraona, a potem? Potem było już z górki. Żenił się z kobietami z różnych narodów: Moabitkami, Ammonitkami, Edomitkami, Sydońkami i Hetytkami. Biblia podaje szokującą liczbę: 700 żon i 300 nałożnic (niektóre przekłady mówią o żonach drugorzędnych). Razem daje to tysiąc kobiet w życiu jednego mężczyzny. Trzeba przyznać, że jest to chore, wręcz nienormalne. Chciałoby się powiedzieć, niby mądry a głupi. Mówi się, że gdzie diabeł nie może tam babę pośle. W przypadku Salomona mówimy więc o "1000" posłanek, które jak się okazało doprowadziło go do zguby. Czy wszystkie z nich były tymi złymi? Pewnie nie, ale wiele z nich na pewno.
Czy Salomon naprawdę kochał je wszystkie? Czy to były bardziej strategiczne sojusze polityczne? Trudno powiedzieć. Uznaje się, że brał je za żony ze względów politycznych. Pewne jest jedno: te małżeństwa miały poważne konsekwencje na niego jak i kraj.
Problem pogaństwa
Żony Salomona nie były wyznawczyniami Boga Izraela, a przynajmniej nie wszystkie. Pochodziły z różnych narodów, które miały swoje tradycje, wierzenia i bóstwa. Często czciły bogów takich jak Baal, Asztarte, Kemosz czy Milkom. Bogowie ci byli częścią pogańskich kultów znanych w tamtym regionie. Zamiast nawrócić swoje żony na wiarę w jedynego Boga, Salomon zaczął iść im na rękę.
Początkowo mogło to wydawać się niewinne - pozwolenie na małe ołtarze. Jednak z czasem król poszedł jeszcze dalej. Nie tylko tolerował pogańskie praktyki, ale aktywnie pomagał je rozwijać. Budował ołtarze i świątynie dla obcych bóstw, co oznaczało poparcie z jego strony. Takie działania były sprzeczne z Bożym prawem. Co gorsza wprowadzały również chaos religijny w Izraelu. Zamiast jedności wiary, powstało wiele podziałów, które z czasem osłabiły duchowe fundamenty narodu. Naród pędził ku zagładzie religijnej.
Dlaczego Salomon to zrobił? Czy naprawdę tak bardzo zależało mu na aprobacie żon? Może chciał uniknąć konfliktów w swoich małżeństwach? A może widział w tych związkach szansę na budowanie sojuszy politycznych?. Tak głupie kompromisy kosztowały go sporo. Pytanie, czy był zbyt słaby względem kobiety, aby przeciwstawić się swoim żonom? A może po prostu zignorował zagrożenie? Odpowiedzi nie znamy, możemy tylko snuć domysły. Pewnym za to jest, że kobiety miały na niego destruktywny wpływ.
Bóg nie był z tego zadowolony. Salomon, który miał być wzorem wiary i sprawiedliwości, sprowadził na swój lud bałwochwalstwo. Jego decyzje nie tylko rozczarowały Boga, ale także stały się przyczyną przyszłych konfliktów. Choć był królem uznawanym za najmądrzejszego w historii, okazał, że mądrość bez wierności Bogu nie wystarcza, by uniknąć poważnych błędów.
Budowa świątyni
Mimo swoich błędów Salomon dokonał czegoś wielkiego. Zbudował świątynię w Jerozolimie. To było najważniejsze dzieło jego życia. Świątynia miała być miejscem spoczynku Arki Przymierza - symbolem obecności Boga pośród Izraela.
Budowa trwała siedem lat i była ogromnym wyzwaniem. Salomon sprowadził najlepszych rzemieślników i używał najdroższych materiałów. Cedr przywożono z Libanu, wnętrze wypełniono złotem i srebrem. Świątynia była piękna, a w jej centrum znajdowało się Miejsce Najświętsze. To tam umieszczono Arkę Przymierza. Była zasłonięta wielką zasłoną. Przed świątynią znajdował się ogromny ołtarz i wielka misa.
Świątynia szybko stała się sercem życia Izraela. To tam ludzie modlili się i składali ofiary. Była to chwila chwały dla Salomona. Jednak świątynia nie uchroniła go przed błędami. Zbudował dom dla Boga, ale stawiał też ołtarze pogańskim bożkom. Miejsca kultu żon stały się smutnym symbolem jego upadku.
Świątynia przetrwała wieki i była symbolem obecności Boga - jednak sama budowla nie wystarczy. Wierność i posłuszeństwo są ważniejsze. Salomon stworzył wielkie dzieło, ale jego życie pokazało, jak łatwo można zaprzepaścić duchowe dziedzictwo.
Podział królestwa
Po śmierci Salomona tron objął jego syn, Roboam. Jednak królestwo nie przetrwało długo w jedności. Wewnętrzne konflikty rozdarły je na dwie części. Dziesięć północnych plemion odłączyło się, tworząc Królestwo Izraela. Południowa część, czyli Juda, została z potomkami Salomona.
Pierwsza Księga Królewska 12,16-17 "Kiedy cały Izrael zobaczył, że król go nie wysłuchał, wtedy odrzekł królowi tak: Cóż za wspólny dział mamy z Dawidem? Wszak nie mamy dziedzictwa z synem Jessego. Do swoich namiotów idź, Izraelu! Teraz, Dawidzie, pilnuj swego domu! I rzeczywiście Izrael poszedł do swoich namiotów. A Roboam panował tylko nad tymi Izraelitami, którzy mieszkali w miastach Judy."
Dlaczego doszło do podziału? Ludzie byli zmęczeni. Salomon, choć mądry, nałożył na nich ogromne podatki. Potrzebował pieniędzy na swoje wielkie projekty. Budowa świątyni, pałace, bogactwa - wszystko to kosztowało. Po jego śmierci lud zażądał ulg.
Roboam miał szansę, by załagodzić sytuację. Starsi doradcy radzili mu, by poszedł ludziom na rękę. Mówili, że jeśli okaże łagodność, lud będzie mu wierny, ale Roboam posłuchał młodszych doradców. Zamiast ulżyć ludowi, zapowiedział jeszcze większe ciężary.
To przelało czarę goryczy. Dziesięć plemion odwróciło się od Roboama. Wybrali własnego króla - Jeroboama. Tak powstało Królestwo Izraela. Juda, z Jerozolimą i świątynią, pozostała pod rządami potomków Salomona.
Podziały miały swoje korzenie nie tylko w podatkach. W grę wchodziły też kwestie religijne. Salomon wprowadził pogańskie kulty, co osłabiło duchową jedność narodu. Po jego śmierci chaos tylko się pogłębił.
Tak mądry król, a nie przewidział, co się stanie po jego śmierci. Nie zabezpieczył przyszłości swojego królestwa. Jego decyzje, choć często genialne, w końcu doprowadziły do podziału, który już nigdy nie został naprawiony. Jako ojciec, nie potrafił też przygotować swojego syna na mądre rządzenie krajem.
Gdzie jest więc ta mądrość?
Czy Salomon naprawdę był mądry? Ze względu na jego dziwne wybory, można by powiedzieć, że odpowiedź nie jest tak oczywista. Na pewno miał ogromną wiedzę, rozumiał ludzi i świetnie nimi zarządzał. Był też genialnym sędzią, ale mądrość to nie tylko intelekt. To także zdolność wybierania dobra i trwania w nim.
Salomon miał swoje chwile chwały. Jego wyrok w sprawie dwóch matek walczących o dziecko przeszedł do historii. Pokazał wtedy spryt i wnikliwość. Jego dzieła, jak Księga Przysłów czy Kohelet, inspirują do dziś. Jednak życie osobiste Salomona pokazuje inną stronę.
Nie był konsekwentny i ulegał pokusom. Pozwalał, by jego żony czciły obcych bogów, a sam budował ołtarze pogańskie. Decyzje te doprowadziły do chaosu w kraju. Nawet największa mądrość nie wystarczy, gdy zabraknie wierności zasadom.
Salomon był geniuszem, ale i człowiekiem. Jego historia przypomina, że nawet mądrzy mogą popełniać błędy. Władza, bogactwo i przyjemności mogą osłabić każdego. Mądrość to dar, ale i odpowiedzialność. Bez wytrwałości łatwo zgubić drogę.
Historia Salomona to przypomnienie, że mądrość nie zawsze oznacza nieomylność. Można wiedzieć wiele, ale bez serca i wierności zasadom łatwo się zgubić. Salomon, choć miał tysiąc żon, zgubił jedność swojego narodu. Choć zbudował świątynię, pozwolił na budowę ołtarzy dla pogańskich bogów.
Może to właśnie jego historia jest najlepszą nauką dla nas. Nie wystarczy być mądrym, trzeba jeszcze być wiernym temu, co dobre.
Zapraszamy również do zapoznania się z naszymi pozostałymi artykułami:
- Salomonowy wyrok - skąd pochodzi i jakie ma znaczenie?
- A tak żeś letni, a nie gorący ani zimny - jak interpretować słowa
- Kazirodztwo w Biblii - co Biblia mówi o kazirodztwie
- Kiedy wprowadzono spowiedź w kościele katolickim?
- Dlaczego Bóg zabił Uzzę podczas niesienia Arki Przymierza
Wizyta królowej Saby u króla Salomona. © Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia Commons. Autor: Edward Poynter . Licencja: domena publiczna.