Poranek

Śmierć Uzzy przy transporcie Arki Przymierza ukazuje znaczenie szacunku wobec świętości Boga i przestrzegania Jego nakazów. - wyjaśnienie znajdziesz w artykule: Dlaczego Bóg zabił Uzzę podczas niesienia Arki Przymierza
krzyż

Zbawienie łotra na krzyżu

 

Wraz z Jezusem ukrzyżowani zostali dwaj złoczyńcy:

Ewangelia Jana 19.18 "Gdzie go ukrzyżowali, a z nim dwóch innych z obu stron, pośrodku zaś Jezusa."

Na początku wspólnie zwyzywali Jezusa:

Ewangelia Mateusza 27.38,44 "Ukrzyżowano też z nim dwóch bandytów, jednego po prawej, a drugiego po lewej stronie.", "Tak samo urągali mu też bandyci, którzy byli z nim ukrzyżowani."

Ewangelia Marka 15.27,32 "I ukrzyżowali z nim dwóch bandytów, jednego po prawej, a drugiego po jego lewej stronie.", "Niech Chrystus, król Izraela, zejdzie teraz z krzyża, żebyśmy ujrzeli i uwierzyli. Urągali mu także ci, którzy byli z nim ukrzyżowani."

Jednakże w Ewangelii Łukasza czytamy:

Ewangelia Łukasza 23.32,39-43 "Prowadzono też dwóch innych, złoczyńców, aby razem z nim zostali straceni.", "A jeden z tych złoczyńców, którzy z nim wisieli, urągał mu: Jeśli ty jesteś Chrystusem, ratuj siebie i nas. Lecz drugi odezwał się, gromiąc go słowami: I ty się Boga nie boisz, chociaż ponosisz tę samą karę? My doprawdy – sprawiedliwie, bo odbieramy należną zapłatę za nasze uczynki, ale on nic złego nie zrobił. I powiedział do Jezusa: Panie, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa. A Jezus mu odpowiedział: Zaprawdę powiadam ci: Dziś będziesz ze mną w raju."

Dlaczego w Ewangeliach Mateusza i Marka dwóch ukrzyżowanych bluźni przeciw Jezusowi a w Łukasza już tylko jeden, drugi zaś broni Chrystusa? Przeczytaj wszystkie cztery rozdziały tych Ewangelii a zobaczysz że mają wspólne cechy: jest dwóch złoczyńców ukrzyżowanych po prawej i lewej stronie, ludzie śmieją się z Pana, wypowiadają słowa typu "ratował innych a siebie nie potrafi", zapada ciemność po godzinie szóstej, podawany jest ocet oraz następuje śmierć Pana.

Poranek

Nie ulega wątpliwości, że dwóch łotrów wyśmiewało się z Jezusa. W Ewangelii Łukasza, nie przedstawiono jednak wcześniejszych oskarżeń łotra zbawionego (tą sytuację opisują inne Ewangelie) ale tylko jego nawrócenie. Łotr zbawiony na początku bluźnił przeciwko Jezusowi. Dlaczego więc Ewangelia Łukasza milczy na ten temat? Odpowiedź jest prosta. Ewangelie wzajemnie się uzupełniają, są do siebie zbliżone ale nie muszą przedstawiać wydarzeń w ten sam sposób. Łukasz skupił się na nawróceniu łotra, pomijając jego wcześniejsze szydzenie ze Zbawiciela.

Łotr był jednak blisko Pana i widział, że z Jego ust nie padło ani jedno złe słowo, wręcz przeciwnie, prosił Boga by Ten wybaczył ludziom grzechy. Wybaczył tym, którzy tak bardzo go skrzywdzili, sprawili tyle cierpienia, bólu i w dalszym ciągu to czynili. Jezus zamiast ich wyzywać, okazał niespotykaną wręcz miłość, bronił ich przed obliczem Ojca. Któż z nas, będąc bitym prawie do nieprzytomności a na końcu zabijanym, modliłby się za oprawcą? Jezus to uczynił.

 

Łotr uznał Jezusa za Boga

Łotr zrozumiał, że razem z nim nie ukrzyżowano zwykłego człowieka, ale samego Boga, udowodnił to mówiąc "I ty się Boga nie boisz". W tym czasie był jednym z nielicznych ludzi na ziemi, którzy w Jezusie widzieli Boga. Łotr dalszymi słowami ponownie udowodnił, że uważał Jezusa za Boga "I powiedział do Jezusa: Panie, wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa". Wywnioskować, możemy że łotr musiał słyszeć wcześniej o Jezusie, może nawet był na Jego wykładach. Znał bowiem słowa Pana, który nieraz mówił o Królestwie Niebios. Nie wiemy kim dokładnie był ten człowiek, za co go ukrzyżowano, ani jaką wewnętrzną wcześniej toczył walkę duchową. Bóg z pewnością już wcześniej oddziaływał na niego, tak jak walczy za każdego z nas.

Do czasu ukrzyżowania łotr nie wierzył w Zbawiciela (inaczej wcześniej by się Niego nnie naśmiewał), dopiero zachowanie Jezusa, miłość jaką okazał prześladowcom sprawiły, że prawda dotarła do jego serca. Apostołowie uciekli, Piotr się wyparł, który z nich bez żadnej wątpliwości wierzył w to co wcześniej mówił im Pan? Mieli poważne wątpliwości, można o tym przeczytać w dalszych wersetach Ewangelii, nawet jeden z nich musiał zobaczyć Jezusa nim uwierzył w zmartwychwstanie. Przed śmiercią Syna Bożego, łotr był tym, który przyjął to co Chrystus wcześniej głosił. Okazał wiarę, której brakowało wtedy najbliższym z otoczenia Pana.

Słowa "Zaprawdę, powiadam ci dziś będziesz ze mną w raju" pokazują, że prawdziwa wiara w Jezusa i Jego łaska mogą dać zbawienie każdemu. Jest to bardzo ważna i wspaniała dla nas wiadomość. Każdy z nas może zostać zbawiony, jeśli przyjmie Jezusa do swego serca. Bóg potrafi wybaczać grzechy, musimy jednak mu zaufać.

Błędnym jest jednak myślenie, że można grzeszyć całe życie i pod koniec się nawrócić. Wiedz, że Bóg zna twoje serce i zamysły. Boga nie da się oszukać. Tylko prawdziwe nawrócenie i łaska Jezusa daje gwarancję zbawienia, nic ci nie da takie planowane sztuczne nawrócenie. Osoba, która planuje tak głupio postąpić wpada we własne sidła. Nie będzie ona w stanie, szczerze nawrócić się przed śmiercią. Istotne jest również to, że nie wiesz kiedy umrzesz, może to być już dzisiaj, czy będziesz miał czas na nawrócenie? Odkładanie przyjęcia Jezusa do siebie, jest jedną z największych głupot człowieka.

Czy zatem łotr został zbawiony? Z całą pewnością tak, powiedział to sam Jezus: Zaprawdę, powiadam ci dziś będziesz ze mną w raju.

krzyż

 

Nawrócenie pod koniec życia

Bardzo błędnym jest myślenie, że można grzeszyć całe życie i pod koniec się nawrócić. Robimy w ten sposób z Boga jakiegoś głupca, który przecież jest Wszechmogący i wie o nas wszystko. Wiedzmy, że Bóg zna nasze serca i zamysły, Boga nie da się oszukać. Tylko prawdziwe nawrócenie i łaska Chrystusa daje gwarancję zbawienia. Nie pomoże tutaj sztuczne planowanie nawrócenia się pod koniec życia. Osoba, która planuje tak głupio postąpić wpada we własne sidła. Nie będzie ona w stanie szczerze nawrócić się przed śmiercią.

Istotne jest również to, że nie wiemy kiedy umrzemy. Równie dobrze możemy umrzeć za godzinę lub jutro. Za chwilę może rozjechać nas samochód albo spaść kamień na głowę i nas zabić. I co wtedy zrobią wszyscy ci, którzy cwaniakowali i chcieli przyjąć Zbawiciela na koniec swojego życia?

Zadajmy sobie teraz pytanie, czy łotr został zbawiony? Z całą pewnością tak! Powiedział to przecież Jezus. "Zaprawdę powiadam Ci, dziś będziesz ze mną w raju."

Poranek

 

Łotr na krzyżu - kim jest dzisiaj?

Przenieśmy się teraz do czasów obecnych i zobaczmy, kim łotr na krzyżu mógłby być dzisiaj.

Załóżmy, że gdzieś żyje sobie człowiek, który zamordował drugą osobę. Nie wierzy w Boga, lekceważy innych, ogólnie ma hulaszczy tryb życia. W pewnym momencie jego drogi życiowej znalazł się w samolocie, który właśnie zaczyna spadać. Samolot zbliża się do ziemi dosyć powoli. Ustalmy, że będzie spadać 5 minut. Człowiek ten zaczyna z całego serca, szczerze, wołać do Boga o przebaczenie grzechów i prosić Pana, by zabrał go do siebie do nieba. Czy taka osoba dostąpi zbawienia, jeśli prawdziwie otworzyła swe serce i wołała o przebaczenie?

Na przykładzie łotra możemy stwierdzić że tak, bo Jezus przyszedł właśnie dla tych, którzy w Niego uwierzą.

A co, jeśli ten człowiek tylko wołał do Pana ze strachu i wcale nie wierzył w to, że Bóg jest Zbawicielem? Czy ktoś taki będzie zbawiony? Z całą pewnością nie, bo są to tylko słowa wypowiadane ze strachu.

Niemniej pamiętajmy o tym, że nie mamy prawa oceniać tego, czy ktoś inny zostanie zbawiony, czy nie. W tym przykładzie uznaliśmy, że znamy serce i motywację tego człowieka.

Weźmy teraz drugi przykład. Załóżmy, że jest bardzo okropny człowiek mający podłe serce. Jedzie sobie samochodem i widzi zbliżający się naprzeciwko niego samochód ciężarowy. Zostały mu dwie sekundy życia. Czy przez tą krótką chwilę, ma szansę się nawrócić?

Z relacji osób, które prawie uniknęły śmierci, zauważamy, że często mówią oni, że mieli przed oczami całe swoje życie, a jak wiemy, dla Boga czas nie istnieje. Czasoprzestrzeń, w której żyjemy, ma cztery wymiary. Szerokość, wysokość, głębokość oraz czas. Ponadto uważa się że są inne wymiary, ale ich nie dostrzegamy. Czy możliwe jest to, że dla takiej osoby czas się zatrzymał i ma ona wtedy szansę się nawrócić?

Odpowiedzi na to pytanie w Biblii nie znajdziemy. Jest to tylko gdybanie i nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy możemy się nawrócić w przeciągu kilku sekund, zastanawiające jest jednak to, że ludzie w chwili śmierci widzą historię swojego życia. Wydaje się jednak, że nawrócenie w dosłowną chwilę jest nierealne bo wymaga to głębszej wiary a nie tylko samej myśli o nawróceniu. Łotr wisząc na krzyżu miał o wiele więcej czasu do namysłu.

zorza

Weźmy kolejny przykład.

Załóżmy teraz, że wspomniany wcześniej samochód uderzył tego człowieka, prawie go zabił i zostało mu pięć minut życia. Człowiek ten jest przytomny ale ubywającej krwi nie da się zatamować. Czy w pięć minut można się nawrócić?

Praktycznie i teoretycznie tak, ale bardzo ale to bardzo ważne jest, by nawrócenie było szczere. Łotr miał jednak tą przewagę, że był tuż obok Pana. Z pewnością miłość Zbawiciela musiała na niego bardzo mocno oddziaływać i kruszyć jego zbuntowane serce. Sytuacja w jakiej się znalazł była nadzwyczajna. Na co dzień, nie mamy możliwości spoglądać swoimi oczami na Chrystusa. Owszem możemy dostrzec Jego miłość oraz cuda, jednak to nie zastąpi rzeczywistego przebywania tuż obok Niego.

Łotr uwierzył w Chrystusa z całego serca, jako jedyny na krzyżu uznał, że Jezus jest Bogiem. Jaką więc mają pewność wszyscy ci, którzy kalkulują, że nawrócą się na koniec życia? Pewności nie będą mieli żadnej, to tylko złudzenie!

A kto może mieć pewność zbawienia? Każdy ten, kto wierzy w Jezusa Chrystusa, że jest Jego Zbawicielem. Nic więcej nam nie potrzeba.

Zapraszamy również do zapoznania się z naszymi pozostałymi artykułami:

Poranek

By mieć jeszcze szansę