Czy Bóg tolerował niewolnictwo?
Temat niewolnictwa Biblii jest bardzo kontrowersyjny. Wiele osób uważa, że Bóg wyrażał zgodę na niewolę drugiego człowieka, ponieważ w żadnym nadanym prawie tego nie zakazał. Z drugiej strony na kartach Pisma Świętego nie znajdziemy żadnej wzmianki o tym, że Bóg popierał działania człowieka związane z niewolnictwem.
Pamiętajmy o tym, że oficjalnie niewolnictwo zostało zniesione bardzo późno. W Stanach Zjednoczonych przyczyniła się do tego wojna secesyjna toczona w latach 1861-1865. Niewolnictwo nie było związane z zasadami wiary, a chęcią wyzysku drugiego człowieka. Do niewolnictwa doprowadziła pycha i myślenie, że jeden człowiek jest lepszy od drugiego. Ten sam mechanizm działał w trakcie II wojny światowej, gdzie hitlerowcy tępili Żydów, czy podczas rzezi w Rwandzie, gdzie jedno plemię uważało się za lepsze od drugiego. To człowiek człowiekowi zgotował taki los.
Stary Testament - dwa rodzaje niewolników
Pierwszy typ reprezentował Hebrajczyk, który oddawał się w niewolę, aby wykupić swoje długi. Hebrajczyk, który potrzebował pieniędzy na spłatę swoich zobowiązań finansowych nie miał możliwości pożyczenia ich pod zastaw ziemi. Według zasad religijnych jego ziemia należała do Boga. W takich przypadkach jedyne co mógł zrobić, to sprzedać siebie do niewoli i wykupić długi pracą swoich rąk. Taka sytuacja podlegała szczegółowym prawom. Izraelita nie mógł pozostawać w niewoli dłużej niż 6 lat.
Druga Księga Mojżeszowa 21.2 "Jeśli kupisz niewolnika - Hebrajczyka, sześć lat będzie ci służyć, a w siódmym roku wyjdzie na wolność bez wykupu."
Trzecia Księga Mojżeszowa 25.39-41 "Jeśli też zubożeje twój brat przy tobie i zaprzeda się tobie, nie będziesz go obarczał niewolniczą pracą; Będzie u ciebie jako najemnik i jako przybysz; aż do roku jubileuszowego będzie ci służyć. Potem odejdzie od ciebie, on i jego dzieci z nim, i wróci do swojej rodziny i do posiadłości swoich przodków."
Niewolnika, który był Hebrajczykiem nie wolno było krzywdzić fizycznie, ponieważ w takiej sytuacji odzyskiwał on wolność, a właściciel tracił wszelkie prawa do jego posiadania. Jeśli pan zabiłby takiego niewolnika, to w konsekwencji zostałby skazany na śmierć.
Drugi typ związany był z jeńcami wojennymi. Ich traktowano gorzej jak Izraelitów, jednak nie można było się nad nimi znęcać fizycznie, gdyż w takiej sytuacji niewolnik odzyskałby wolność. Druga Księga Mojżeszowa 21.26-27 "Jeśli ktoś uderzy w oko swego niewolnika lub w oko swojej niewolnicy, tak że je wybije, za jego oko wypuści go na wolność. Jeśli też ktoś wybije ząb swemu niewolnikowi lub ząb swojej niewolnicy, za jego ząb wypuści go na wolność."
Zagraniczni niewolnicy mieli jeden dzień wolny w tygodniu podobnie jak niewolnicy, którzy byli Hebrajczykami.
Kobiety miały niższy status społeczny. Niewolnica, którą pan pojął za żonę nie mogła być ponownie oddana w niewolę, ale w przypadku rozstania mąż musiał ogłosić, że jest wolną osobą.
W pismach Starego Testamentu nigdzie nie znajdziemy fragmentów, że ktoś z proroków, czy instytucji całkowicie potępiłby niewolnictwo, jednak sposób traktowania niewolników bardzo mocno się różnił od niewolnictwa w innych krajach, czy plemionach, gdzie ludzi po prostu porywano do niewoli i traktowano niemal jak przedmioty.
Nowy Testament - niewolnictwo w czasach Jezusa
Z pewnością niewolnictwo nadal istniało w czasach Jezusa. Chrystus wiele razy w swoich przypowieściach mówił o niewolnikach. Tam, gdzie przekłady tłumaczą słowo jako sługa, tam chodziło o niewolników.
Nie można powiedzieć, aby w czasach Chrystusa niewolnictwo w Izraelu się prężnie rozwijało. Według oficjalnego dokumentu datowanego na 71r. w okręgu, w którym urząd podatkowy obejmował 385 podatników, wszyscy oni posiadali 44 niewolników, zatem jeden niewolnik przypadał na 9 osób. Posiadanie niewolnika było bardzo nieopłacalne, ponieważ należało mu zapewnić utrzymanie. Robotnik, który otrzymywał niską pensję był lepszy od niewolnika, którego koszty utrzymania były wyższe.
Według zasad prawa niewolnik musiał być tak traktowany jak robotnik wolny. Czas pracy nie mógł przekraczać 10 godzin dziennie. Niewolnik nie mógł być zmuszany do pracy w nocy. Nie mógł zostać zmuszony do pracy w szabat. Nie mógł być upokarzany czy zmuszony do prac, które ujawniłyby jego niewolnictwo, na przykład wykonywać zawodu: krawca, fryzjera czy sługi w łaźniach publicznych.
Traktowanie niewolników w czasach Chrystusa było różne, jednak istniejący wówczas kodeks prawny chronił niewolnika. Panom wymierzano karę za zabójstwo niewolników, na wolność wypuszczano niewolników, którzy zostali okaleczeni, oślepieni, czy pobici. Większość uczonych w piśmie okazywało wiele miłosierdzia wobec niewolników. Rabbi Jochanan dzielił się z niewolnikiem winem i mięsem, najlepszymi potrawami ze swego stołu. Inny rabbi opłakiwał śmierć swojego niewolnika, gdyż uważał go za człowieka pobożnego i uczciwego.
Niewolników pochodzenia pogańskiego można było kupić na targu. Jedna z zasad głosiła, że takiego niewolnika nie wolno było obrzezać bez jego zgody. Jeśli niewolnik na to się nie zgodził, to należało go odsprzedać poganom.
Izraelici do niewoli trafiali za długi oraz kradzieże, gdy nie mogli oddać skradzionej rzeczy. Żebracy również oddawali się w niewolę, aby nie umrzeć śmiercią głodową.
Dla porównania niewolnika pochodzenia pogańskiego winno się obdarzać wolnością według prawa tylko co pięćdziesiąt lat, w roku Wielkiego Jubileuszu. Części niewolników uwalniano, gdyż z pracy udawało im się zebrać kwotę, która pozwalała im na wykupienie wolności.
Uroczystość wyzwolenia niewolnika
Uroczystość wyzwolenia niewolnika wiązała się bardzo mocno z zasadami religijnymi. W obecności pana niewolnik zakładał filakterie, pudełeczko ze skóry, zawierające cztery fragmenty prawa, które były zakładane podczas modlitwy na czoło i lewe ramię. Po tej uroczystości wyzwoleńcy stawali się członkami gminy żydowskiej z prawami równymi wszystkim Żydów, w przypadku wyzwolenia Hebrajczyka, zaś obrzezani poganie z prawami mniejszymi.
Niewolnik po przepracowanym okresie miał prawo uznać, że dalej chce być niewolnikiem danego pana. Druga Księga Mojżeszowa 21.5-6 " A jeśli niewolnik powie: Kocham mojego pana, moją żonę i moich synów, nie wyjdę na wolność; Wtedy jego pan zaprowadzi go do sędziów i przyprowadzi go do drzwi albo do ich słupka; i jego pan szydłem przekłuje mu ucho, i będzie jego niewolnikiem na zawsze."
Z powyższych opisów wynika, że życie niewolnika nie było tak straszne jak życie niewolników w Europie w czasach podbojów kolonialnych, czy niewolników pracujących na plantacjach w Stanach Zjednoczonych. Niewolnictwo nigdy nie powinno mieć miejsca.
Bóg zawarł w 10 przykazaniach właściwie dwa przykazania miłości, czyli miłość wobec Stwórcy oraz miłość do drugiego człowieka. Bóg nas zachęcał do tego, abyśmy bliźnich traktowali jak siebie samych.
W Liście do Filemona warto zwrócić uwagę, że Onezym z własnej woli postanowił wrócić do swojego pana, nikt go do tego nie zmuszał. Dlaczego więc to uczynił? Jest to wystarczająca odpowiedzią na to, jak bardzo niewolnictwo biblijne różniło się od tego, które znamy powszechnie. Który niewolnik wróciłby z własnej woli do domu, gdzie byłby bity, gwałcony, torturowany i traktowany jak przedmiot?
W czasie trwania niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych w Wirginii funkcjonowało takie prawo wobec niewolników: "Jeśli niewolnik nie powróci niezwłocznie, każdy może go zabić przy użyciu dowolnych sposobów i środków, jakie … uzna za odpowiednie. ... Jeśli niewolnik zostanie schwytany, należy doprowadzić go do sądu okręgowego w celu wymierzenia mu sprawiedliwości, czy to przez poćwiartowanie, czy w jakikolwiek inny sposób, jaki sąd uzna za stosowny, aby ukarać takiego niewykazującego oznak poprawy niewolnika i odstraszyć innych od podobnych czynów".
Powyższy tekst, powstał dzięki uprzejmości czytelniczki biblia-bog.pl. Serdecznie dziękuję za pomoc.
Zapraszamy również do zapoznania się z naszymi pozostałymi artykułami:
- List św. Pawła do Filemona - niewolnictwo w Piśmie Świętym
- Nie jestem godzien i sandałów nosić
- Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni
- Apokalipsa, rozdział 2.8-11, List do zboru w Smyrnie
- Apokalipsa, rozdział 2.1-7, List do zboru w Efezie