Psalm 30 - Podzięka za wybawienie od śmierci
tekst - interpretacja - streszczenie - komentarz
Dla lepszego zrozumienia zostały użyte dwa przekłady. Pierwsze wersety pochodzą z przekładu Biblii Warszawskiej, drugie z przekładu Biblii Tysiąclecia.
Psalm ten prawdopodobnie opisuje zmagania Dawida jakie przechodził podczas bardzo ciężkiej choroby. Ponieważ Psalmy są wieloznaczeniowe równie dobrze moglibyśmy go przyrównać do problemów duchowych człowieka którego wiara została zachwiana i zdaje sobie sprawę, że bez niej utraci życie wieczne. Psalm ten może też odnosić się do ukrzyżowania Jezusa.
(1) Psalm Dawidowy. Pieśń na poświęcenie przybytku.
(1) Psalm. Pieśń na uroczystość poświęcenia świątyni. Dawidowy.
Psalm Dawidowy to psalm którego autorstwo przypisuje się królowi Dawidowi.
Psalmista po przebytej chorobie raduje się tym, że wciąż przebywa wśród żywych. Radość swą pragnie okazać oddając w świątyni cześć należną Bogu.
(2) Wysławiać cię będę, Panie, bo wyciągnąłeś mnie z toni I nie pozwoliłeś wrogom moim cieszyć się ze mnie.
(2) Wysławiam Ciebie, Panie, boś mnie wybawił i nie uradowałeś mych wrogów z mojego powodu.
W wersecie tym widzimy jak bardzo poważna była to choroba, być może król był bliski śmierci. Dawid miał wielu wrogów i jego śmierć z pewnością by ich uradowała.
Jeśli uznamy, że mowa jest o zachwianiu wiary to z całą pewnością możemy stwierdzić, że jej utrata oznacza dla człowieka wewnętrzną pustkę, tak jakby tonął mimo że jest na powierzchni. Wrogiem każdego chrześcijanina są źli ludzie oraz upadłe anioły, one mają radość z każdego naszego upadku.
Jeśli uznamy, że mowa jest o ukrzyżowaniu Jezusa, to nasz Zbawiciel okazuje radość tym, że Jego śmierć nie poszła na marne i dzięki niej będzie mógł nas zbawić.
Śmierci Jezusa została poruszona w artykule: Czy śmierć Jezusa była konieczna.
(3) Panie, Boże mój, Wołałem do ciebie i uzdrowiłeś mię.
(3) Panie, mój Boże, do Ciebie wołałem, a Tyś mnie uzdrowił.
Bez względu na wszystko, zawsze powinniśmy wołać do naszego Pana a On z pewnością da nam ukojenie. Można by sobie zadać pytanie, dlaczego więc tylu ludzi proszących Boga o pomoc cierpi fizycznie? Jeśli osoba wierząca cierpi np. z powodu choroby a wciąż wierzy w Pana daje tym samym ogromnie mocne świadectwo tego, że pomimo bólu można wierzyć, udowadnia że świat duchowy jest ważniejszy od ziemskiego, tym samym pomaga innym iść drogą prawdy. Jezus cierpiał za nasze grzechy, osoby wierzące mają więc świadomość, że ich cierpienie również może pomóc innym z dokonaniem właściwego wyboru.
Temat cierpienia został poruszony w artykule: Dlaczego cierpimy.
(4) Panie! Podniosłeś z otchłani duszę moją, Ożywiłeś mnie pośród tych, którzy schodzą do grobu.
(4) Panie, dobyłeś mnie z Szeolu, przywróciłeś mnie do życia spośród schodzących do grobu.
Nieraz może nam się wydawać, że nasze życie jest bliskie śmierci i to zarówno fizycznej jak i duchowej. Bóg ma moc uzdrawiania i napełniania nas Duchem Świętym. Na świecie jest wiele przypadków cudownych uzdrowień, które świat medycyny nie potrafi wyjaśnić.
Jezus po śmierci na krzyżu, trzeciego dnia zmartwychwstał, można powiedzieć, że został przywrócony do żywych spośród tych co zeszli do grobu.
(5) Wysławiajcie Pana, święci jego, I wyznawajcie święte imię jego!
(5) Śpiewajcie Panu psalm wy, co Go miłujecie, wychwalajcie pamiątkę Jego świętości!
Powinniśmy wielbić Boga za dobroć jaką nam okazuje. Świat jest okrutny, ludzie podli, na świecie szaleją kataklizmy i trwają wojny, wydawać nam się może że Bóg nam nie pomaga. Pomyśl sobie jak wyglądałby świat gdyby Pan pozwolił Szatanowi w pełni zawładnąć tym światem. Dzięki łasce bożej mamy szansę na nawrócenie, nie traktujmy tego świata i życia fizycznego jako coś najważniejszego. Naszym głównym celem jest Pan i łaska zbawienia. Miłowanie Boga daje nam gwarancję zbawienia.
(6) Bo tylko chwilę trwa gniew jego, Ale życzliwość jego całe życie. Wieczorem bywa płacz, Ale rankiem wesele.
(6) Gniew Jego bowiem trwa tylko przez chwilę, a Jego łaskawość - przez całe życie. Płacz nadchodzi z wieczora, a rankiem okrzyki radości.
To co dziś wydaje nam się czymś okropnym z rana może okazać się czymś mało znaczącym. Jeśli jakaś choroba spowoduje, że dzięki temu przyjdziemy do Boga, to czy coś co w gruncie rzeczy było złym nie spowoduje dla nas korzyści? Lepiej jest chorować ale między innymi dzięki temu otrzymać życie wieczne.
Jaka kara powinna spotkać tych co ukrzyżowali Jezusa? Śmierć natychmiastowa. Bóg jednak zlitował się nad nimi, pozwolił im żyć dalej. Choć śmierć Pana była okrutnym i smutnym wydarzeniem, to przemieniała się ona w niewyobrażalną radość, to dzięki niej nasze grzechy zostaną nam wybaczone. Dziś wiele osób zarzuca Żydom że ukrzyżowali Jezusa, ale tak naprawdę to my wszyscy przyczyniliśmy się do tego przez nasze grzeszne postępowanie.
Psalmista był pewny swojej wiary
(7) A ja, pewny siebie, powiedziałem: Nie zachwieję się na wieki.
(7) A ja powiedziałem pewny siebie: Nigdy się nie zachwieję.
Wiele osób twierdzi, że ich wiara jest niezachwiana i nic nie sprawi że odejdą od Pana. Tak samo myślał również apostoł Piotr, który bardzo szybko zmienił zdanie, aż trzy razy wypierając się Jezusa. Niech dramatyczne wydarzenie z życia apostoła będzie dla nas przykładem tego, by nie przechwalać się tym, że jesteśmy nie do ruszenia. Załamania przechodzili również wielcy prorocy, jak np. Eliasz, Izajasz, Jeremiasz czy Jan Chrzciciel (Czy Jan Chrzciciel zwątpił w Jezusa). Pewność siebie zgubiła już niejednego człowieka. Nasza siła wewnętrzna nie powinna opierać się na sile naszej ale bożej.
(8) Panie! W życzliwości swej postawiłeś mnie na potężnej górze, A gdy zakryłeś oblicze swoje, zatrwożyłem się.
(8) Z łaski Twojej, Panie, uczyniłeś mnie niezdobytą górą, a gdy ukryłeś swe oblicze, ogarnęła mnie trwoga.
Król Dawid otrzymał od Boga wiele. Dóbr materialnych posiadał tyle co chciał zaś życie duchowe było u niego na bardzo wysokim poziomie (poza występkiem z Batszebą), mógł więc śmiało powiedzieć, że został postawiony na potężnej górze. Czyżby u Dawida przyszła myśl w której uznał, że jego życie zależy od niego a nie od Boga? Czy w naszych życiach jest podobnie? Nawet największe bogactwa nie sprawią, że nasze życie będzie bezpieczne gdy spadnie na nas choroba lub wiara zostanie zachwiana. To pycha Lucyfera sprawiła, że w niebie wybuchła wojna. Pamiętajmy o tym, że to Pan dał nam to co posiadamy, może nam się wydawać, że na to zapracowaliśmy, ale to Bóg jest właścicielem tego świata i wszystkiego co nas otacza. Pomagajmy innym w potrzebie, nie tylko gdy okazjonalnie przeprowadzane są jakieś zbiórki, róbmy to stale by stało się to dla nas czymś naturalnym.
Jezus będąc w Ogrodzie Getsemane gorliwie modlił się do Boga, trwożył się nad przyszłymi wydarzeniami, pot Jego był jak krople krwi spływające na ziemię (Ewangelia Łukasza 23.44). Co oznaczają słowa Jezusa "Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił?"
(9) Do ciebie, Panie, wołałem I Pana błagałem o zmiłowanie.
(9) Wołam do Ciebie, Panie, błagam Boga mego o miłosierdzie:
Codziennie powinniśmy się modlić, tzn. rozmawiać z Panem. W Ewangeliach znajdziemy bardzo wiele wersetów o tym, jak Jezus modlił się do Boga, niech to będzie dla nas wskazówką że modlitwa nie jest zwykłym klepaniem tych samym wyrazów ale osobistą relacją ze Stworzycielem. Podczas modlitwy starajmy się rozmawiać z Bogiem, nie powtarzajmy wciąż tych samym słów.
Psalmista rozmawia z Bogiem
(10) Jakiż zysk z krwi mojej, Z mojego zejścia do grobu? Czy proch może cię wysławiać? Czy może zwiastować wierność twoją?
(10) Jaki będzie pożytek z krwi mojej, z mojego zejścia do grobu? Czyż proch Cię będzie wysławiał albo rozgłaszał Twą wierność?
Jednym z powodów dla których Pan miał pomóc osobie modlącej się jest to, że gdy otrzyma ona pomoc będzie mogła głosić chwałę bożą. Intencje Dawida były z pewnością szczere i nawet gdyby nie otrzymał pomocy to i tak wielbiłby Pana. Modląc się, czasami próbujemy wymusić na Bogu spełnienie naszej prośby wysuwając podobne argumenty typu "Panie pomóż mi to ja dzięki temu pomogę innym" a mimo to pomoc nie przychodzi. Dlaczego? Intencje takie najczęściej są chwilowe, przez jakiś czas będziemy pomagać by po jakimś czasie o tym zapomnieć i powrócić do życia bez Pana. Osoby szczerze wierzące tak jak Dawid, użyją podobnych słów nie po to by niejako szantażować Pana "pomóż to ja pomogę" ale wypowiedzą je jako konsekwencję pomocy bożej "dzięki temu że pomogłeś będę mógł dalej pomagać innym". Dawid nie targował się z Bogiem że będzie go wielbił gdy Ten mu pomoże, ale że będzie go wielbił również wtedy gdy otrzyma pomoc dzięki czemu więcej ludzi pójdzie drogą bożą.
Apostoł Paweł w Liście do Filipian pisał, że śmierć jest zyskiem ale z drugiej strony miał świadomość że wciąż żyjąc mógł głosić słowo boże pomagając innym.
Śmierć Jezusa daje odpowiedź na pytanie zadane w wersecie 10. To dzięki przelanej krwi, otrzymamy oczyszczenie z grzechów.
(11) Wysłuchaj, Panie, i zmiłuj się nade mną! Panie, bądź moim wspomożycielem!
(11) Wysłuchaj, Panie, zmiłuj się nade mną; bądź, Panie, dla mnie wspomożycielem!
Kolejna prośba psalmisty o wysłuchanie modlitwy. Prośmy Pana o to, byśmy swoje życie opierali na jego obecności przy nas.
Skarga zamienia się w radość
(12) Zmieniłeś skargę moją w taniec, Rozwiązałeś mój wór pokutny i przepasałeś mię radością,
(12) Biadania moje zmieniłeś mi w taniec; wór mi rozwiązałeś, opasałeś mnie radością,
Jak to zwykle bywa w Psalmach Dawidowych pod koniec następuje zwrot akcji. Psalmista raduje się tym, że jego modlitwa została wysłuchana i to co było złe przerodziło się w radość. A co jeśli w naszym życiu odpowiedź nie nadejdzie i choroba nie minie? Nie trwóżmy się, bo Pan wie co jest dla nas najlepsze. Odpowiedź na to pytanie została udzielona w wersecie 3 i 6. Wyobraź sobie, że zachorowałeś a dzień później miałeś jechać autobusem do innego miasta. Autobus którym miałeś jechać miał wypadek a osoby w nim przebywające zmarły lub trafiły do szpitala w stanie krytycznym. Czy zło które ciebie spotkało nie było w tym przypadku łagodniejszym rozwiązaniem?
Modlitwa Jezusa w Ogrodzie Getsemane została wysłuchana. Ból jaki znosił Pan, przerodził się w radość. Zmartwychwstanie Jezus dało nam drogę do życia wiecznego w świecie bez bólu i grzechu.
(13) Aby dusza moja śpiewała ci i nie zamilkła: Panie, Boże mój, będę cię wiecznie wysławiał.
(13) by moje serce nie milknąc psalm Tobie śpiewało. Boże mój, Panie, będę Cię wysławiał na wieki.
Nasza radość nie będzie miała końca gdy wraz z powtórnym przyjściem Pana zostaniemy zabrani do nieba na 1000 lat by po tym okresie powrócić na ziemię i za króla mieć naszego kochanego Zbawiciela Jezusa Chrystusa.
Zapraszamy również do zapoznania się z naszymi pozostałymi artykułami:
- Psalm 13, Modlitwa o pomoc w zmartwieniu
- Psalm 14, Bezbożność głupotą
- Psalm 15, Mieszkańcy domu Bożego
- Sprawiedliwość boża - czy Bóg jest sprawiedliwy - Psalm 69
- Jak zginął Jan Chrzciciel oraz kto i dlaczego kazał go zabić